Witam!

Chciałbym zadać pytanie, które jako drugie zadawałem w innym wątku, ale
NIKT mi nie odpowiedział.

Czy Polak, mieszkający poza granicami kraju (USA), może w polskim sądzie
założyć sprawę z powództwa cywilnego, dotyczącą wydarzeń mających
miejsce w USA? Chodzi o taki (na razie teoretyczny) przypadek:

rodak mieszkający w USA ma łącze internetowe, ja w Polsce stwierdzam że
nadużył internetu i zgłaszam dostawcy w USA naruszenie, dostawca, zanim
rozpatrzy sprawę pod względem merytorycznym, dla spokoju sumienia
blokuje czasowo dostęp do netu Polonusowi. Ten pracuje via internet,
więc uważa ze poniósł straty, i w tym momencie kieruje do POLSKIEGO sądu
sprawę z powództwa cywilnego przeciw mnie o odszkodowanie za utracone
zarobki.

Czy taki scenariusz ma jakieś podstawy, czy jest czystą mrzonką?

--
TBL, Harvesterkom polecam: a...@o...pl t...@o...pl

do góry

TBL aka TLZ wrote:
> Witam!
>
> Chciałbym zadać pytanie, które jako drugie zadawałem w innym wątku, ale
> NIKT mi nie odpowiedział.
>

Oj TLZ,TLZ straznik netykiety i wszechobecny krzykacz wyskakuje tutaj z
takim postem??? Polecam zasady zachowania się na grupie
pl.soc.prawo roz. 6.1.
Na pl.regionalne.szczecin zaraz wykrzyczałbyć sobie od najgorszych.
Trochę samokrytyki.

Sqbie

do góry