-
1. Data: 2007-08-30 21:01:28
Temat: Samochód z anglii
Od: "mr.Hyde" <g...@p...onet.pl>
Witam,
Jak to wygląda od strony Prawa:
Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
Z góry dziękuje za podpowiedzi.
mr.Hyde
-
2. Data: 2007-08-30 23:31:23
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
mr.Hyde wrote:
> Witam,
> Jak to wygląda od strony Prawa:
> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
no raczej ci ciężko będzie rozebrać ten samochód bez zgłoszenia.
Bo raczej po cichu go nie wwieziesz, a za jakiś czasu zapytaja się gdzie
masz wykupione OC do tego samochodu. Więc wypadało by wykazać, że
poszedł na części. A jak chcesz mieć oficjalny papierek, że poszedł na
części skoro nie chcesz go rejestrować?
Może cię to trochę kosztownie wyjść.
-
3. Data: 2007-08-31 05:05:12
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: chester <c...@p...gazeta.pl>
witek pisze:
> mr.Hyde wrote:
>> Witam,
>> Jak to wygląda od strony Prawa:
>> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
>> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
>> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
>> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
>
> no raczej ci ciężko będzie rozebrać ten samochód bez zgłoszenia.
> Bo raczej po cichu go nie wwieziesz, a za jakiś czasu zapytaja się gdzie
> masz wykupione OC do tego samochodu. Więc wypadało by wykazać, że
> poszedł na części. A jak chcesz mieć oficjalny papierek, że poszedł na
> części skoro nie chcesz go rejestrować?
> Może cię to trochę kosztownie wyjść.
Bez sensu. IMO każdy warsztat, którego działalnością jest naprawa
samochodów może po prostu zaświadczyć że taki to a taki pojazd poszedł
na części, a pozostałe, niewykorzystane pojechały na złomowisko i tyle.
Jak urzędnicy się z tym nie zgodzą to się strony spotkają w sądzie i
jeśli będą dowody na to, że było inaczej, to wtedy warsztat ma problem.
Gorzej z osobą prywatną, ale nadal przecież nie trzeba rejestrować
pojazdu o ile nie nadaje się on do korzystania z dróg publicznych, a po
rozebraniu na części z całą pewnością przestaje być pojazdem.
Gorzej jest gdy się popatrzy na sprawę w kontekście utylizacji odpadów,
bo zamiana samochodu na części nie jest taka prosta ani darmowa, z tego
co wiem. Ale nadal nie widzę tu miejsca na obowiązek rejestracji zbioru
poskładanych części jeśli zaraz po wwiezieniu części się rozdziela i
używa do naprawy/muzeum/wystawy w salonie kolekcjonera części/whatever.
chester
-
4. Data: 2007-08-31 06:11:10
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
mr.Hyde pisze:
> Witam,
> Jak to wygląda od strony Prawa:
> Kupuję samochód od firmy angielskiej na FV.
> Przywoże go tutaj i rozbieram na części. Auta nie rejestruje.
> Czy muszę łacić jakis podatek albo coś gdzies zgłosić?
> Z góry dziękuje za podpowiedzi.
Normalnie: przywozisz i rozbierasz.
Nikt nigdy cie nie spyta gdzie auto, bo auta nie rejestrujesz, wiec
go... nie ma!
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
-
5. Data: 2007-08-31 07:01:11
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: "MIchal" <d...@g...pl>
> Normalnie: przywozisz i rozbierasz.
> Nikt nigdy cie nie spyta gdzie auto, bo auta nie rejestrujesz, wiec go...
> nie ma!
dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
-
6. Data: 2007-08-31 09:54:16
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: "mr.Hyde" <g...@p...onet.pl>
>
> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>
>
Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
przeciez kawałek blachy.
Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
jest wyrejesttrowane w GB
więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
celinicy puszczają takie auto bez problemu.
Pzdr.
Hyde
-
7. Data: 2007-08-31 10:15:03
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
mr.Hyde pisze:
>> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>>
>>
> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
> przeciez kawałek blachy.
> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
> jest wyrejesttrowane w GB
> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
Jacy celnicy?
Granic celnych z UE nie ma od polowy 2004, ale ten drobny fakt mogl ci
umknac: zrobiono to bardzo po cichu ;)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
-
8. Data: 2007-08-31 10:21:29
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Aug 31, 11:54 am, "mr.Hyde" <g...@p...onet.pl> wrote:
> > dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>
> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane to
> przeciez kawałek blachy.
> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
> jest wyrejesttrowane w GB
> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
>
> Pzdr.
> Hyde
A pozwolenie na obrót złomem?
-
9. Data: 2007-08-31 10:27:02
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: "mr.Hyde" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fb8pn7$ltd$1@news.onet.pl...
> mr.Hyde pisze:
>>> dokladnie tak zrobil znajomy kilka lat temu, i jesta cisza :)
>>>
>>>
>> Na logike to tez mi się tak wydaje bo auto, które nie jest zarejestrowane
>> to przeciez kawałek blachy.
>> Jeśli byłoby zarejestrowane w kraju to co innego - auto w momencie zakupu
>> jest wyrejesttrowane w GB
>> więc pojawia się tu jako nie auto tylko duża puszka po konserwach -
>> celinicy puszczają takie auto bez problemu.
>
> Jacy celnicy?
> Granic celnych z UE nie ma od polowy 2004, ale ten drobny fakt mogl ci
> umknac: zrobiono to bardzo po cichu ;)
>
> --
Eee Gomółka nic nie mówił w TV
-
10. Data: 2007-08-31 10:29:11
Temat: Re: Samochód z anglii
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
SzalonyKapelusznik pisze:
> A pozwolenie na obrót złomem?
Przeciez samochod wiezie.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm