-
1. Data: 2008-12-28 21:43:25
Temat: Sądowy (zgodny) podział spadku. Podział działki.
Od: "Andrzej Z." <u...@u...pl>
Witam,
3 spadkobierców chce przeprowadzić podział spadku. W skład spadku
wchodzi spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego, oraz
gospodarstwo rolne składające się z 2 działek.
Podział można przeprowadzić notarialnie - koszt ok. 2000 zł, lub
sądownie (300 zł - podział zgodny). Różnica w opłatach jest znaczna.
Stąd nasuwa się pytanie - czy jest jakaś różnica w tych postępowaniach?
Który tryb PT Grupowicze polecacie?
Jedyną wadą postępowania sądowego, którą zauważyłem jest dłuższy czas
załatwienia sprawy (oczekiwanie na rozprawy - ile ich jest? jedna?
dwie?) Są jakieś inne wady?
Jedną z działek (nazwijmy ją działka_1) chcielibyśmy podzielić na pół -
jedną połowę dostanie osoba A, natomiast drugą - osoba B. Chcielibyśmy
mieć papier, umożliwiający wpis do KW - czarne na białym (z numerami
nowych działek)- "działka_11 - osoba A, działka_12 - osoba B). Jak
sformułować wniosek aby to było możliwe?
Czy podziału geodezyjnego działki dokonać lepiej przed czy po złożeniu
wniosku do sądu?
Wariant "przed" - chyba muszę udowodnić sądowi (wyciąg z KW?) że działki
po podziale są faktycznie nasze - tyle, że chyba nie możemy sobie tak po
prostu podzielić działki i dokonać wpisu do KW?
Wariant "po" - Sąd napisze, że "połowa działki należy do A a druga do B"
- tylko jak potem na podstawie tak ogólnego wyroku (bez numerów nowych
działek) dokonać wpisu do KW?
Pozdrawiam,
Andrzej Z.
-
2. Data: 2008-12-28 22:18:03
Temat: Re: Sądowy (zgodny) podział spadku. Podział działki.
Od: "Bogdan" <b...@p...onet.pl>
> Jedną z działek (nazwijmy ją działka_1) chcielibyśmy podzielić na pół -
> jedną połowę dostanie osoba A, natomiast drugą - osoba B. Chcielibyśmy
> mieć papier, umożliwiający wpis do KW - czarne na białym (z numerami
> nowych działek)- "działka_11 - osoba A, działka_12 - osoba B). Jak
> sformułować wniosek aby to było możliwe?
>
> Czy podziału geodezyjnego działki dokonać lepiej przed czy po złożeniu
> wniosku do sądu?
>
> Wariant "przed" - chyba muszę udowodnić sądowi (wyciąg z KW?) że działki
> po podziale są faktycznie nasze - tyle, że chyba nie możemy sobie tak po
> prostu podzielić działki i dokonać wpisu do KW?
> Wariant "po" - Sąd napisze, że "połowa działki należy do A a druga do B" -
> tylko jak potem na podstawie tak ogólnego wyroku (bez numerów nowych
> działek) dokonać wpisu do KW?
>
Lepiej podział geodezyjny zrobić przed sądem. Geodeta zrobi mapkę,
zatwierdzi podział w starostwie, będą nowe numery działek, będzie wypis z
rejestru gruntów po podzieleniu działki a to wszystko potrzebne do założenia
nowej KW na jedną z nowych działek a i dla sądu prościej.
Bogdan
-
3. Data: 2008-12-28 22:28:30
Temat: Re: Sądowy (zgodny) podział spadku. Podział działki.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Z." <u...@u...pl> napisał w wiadomości
news:gj8sdc$91o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Czy podziału geodezyjnego działki dokonać lepiej przed czy po złożeniu
> wniosku do sądu?
>
> Wariant "przed" - chyba muszę udowodnić sądowi (wyciąg z KW?) że działki
> po podziale są faktycznie nasze - tyle, że chyba nie możemy sobie tak po
> prostu podzielić działki i dokonać wpisu do KW?
> Wariant "po" - Sąd napisze, że "połowa działki należy do A a druga do
> B" - tylko jak potem na podstawie tak ogólnego wyroku (bez numerów nowych
> działek) dokonać wpisu do KW?
Mnie się wydaje, że podział fizyczny nieruchomości należało by
przeprowadzić przed sądem. Te nowe działki będą nadal współwłasnością
spadkobierców, ale będą miały nowe numerki. Do sądu idziecie z gotowym
projektem.
Natomiast dysproporcja pomiędzy notariuszem a sądem może wynikać z faktu,
że u notariusza w opłacie macie już opłaty skarbowe i podatki. Sąd podaje
goła opłata za dokument, ale tę resztę też trzeba będzie ostatecznie
zapłacić. Dawno tego nie trenowałem podziału spadku, więc musiałbym po
prostu przebrnąć przez przepisy. Proponuję upewnić się u notariusza, co się
składa na te jego 2.000 zł i ustalić, które z tych opłat i tak będziecie
musieli ponieść.
Jeśli dysproporcja pomiędzy sądem a notariuszem nie będzie rażąca, to
odżałował bym, nawet kilka złotych, ale poszedł do notariusza, którego
usługa jest całościowa, czyli po niej będziecie mieli podzielone działki. W
wypadku sądu mimo wszystko będzie trochę biegania później.