eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2004-03-10 18:18:12
    Temat: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Baba Jagaa" <j...@w...pl>

    Witajcie,
    Jutro być może zakończy się rozprawa w Sądzie Pracy i być może pracodawca
    dostanie wyrok z rygorem natychmiastowej wykonalności, chodzi o wypłacenie
    mi (pracownikowi) zaległego wynagrodzenia.W gre wchodzi dosc duza suma, wiec
    jest to dla mnie dosc wazne.
    I teraz co mam zrobić z tym wyrokiem? Czy mam od razu iść z tym do komornika
    czy też do księgowej z firmy lub też czekać ze sami wypłacą mi te pieniądze?
    A z drugiej strony medalu: czy moze zdarzyc sie tak, ze od wyroku odwola sie
    pracodawca ? i znowu sprawa sie przeciagnie i bedzie sie ciagnela ... i
    ciagnela ... i ciagnela.
    I jeszcze jedno pytanko: co faktycznie (w praktyce) oznacza "rygor
    natychmiastowej wykonalnosci".

    Pozdrawiam serdecznie, i licze na Wasza pomoc

    Jagaa



  • 2. Data: 2004-03-10 18:56:19
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Kalik" <p...@w...pl>

    > Witajcie,
    > Jutro być może zakończy się rozprawa w Sądzie Pracy i być może pracodawca
    > dostanie wyrok z rygorem natychmiastowej wykonalności, chodzi o wypłacenie
    > mi (pracownikowi) zaległego wynagrodzenia.W gre wchodzi dosc duza suma,
    wiec
    > jest to dla mnie dosc wazne.
    > I teraz co mam zrobić z tym wyrokiem? Czy mam od razu iść z tym do
    komornika
    > czy też do księgowej z firmy lub też czekać ze sami wypłacą mi te
    pieniądze?
    > A z drugiej strony medalu: czy moze zdarzyc sie tak, ze od wyroku odwola
    sie
    > pracodawca ? i znowu sprawa sie przeciagnie i bedzie sie ciagnela ... i
    > ciagnela ... i ciagnela.
    > I jeszcze jedno pytanko: co faktycznie (w praktyce) oznacza "rygor
    > natychmiastowej wykonalnosci".
    >
    > Pozdrawiam serdecznie, i licze na Wasza pomoc
    >
    > Jagaa

    Rygor taki oznacza, że mimo to iż wyrok jest nieprawomocny (stronom
    przysługuje od niego środek odwoławczy - apelacja) jest wykonalny.
    W praktyce oznacza to, że będziesz mogła jeszcze w tym samym dniu, w kórym
    ogłoszono wyrok wystąpić do sądu o wydanie odpisu wyroku z klauzulą
    wykonalności. Odpis taki z klauzulą jest tytułem wykonawczym, z którym
    możesz pójść do komornika w razie, gdyby pracodawca nie zapłacił ci
    wynagrodzenia. Pracodawca będzie musiał zapłacić ci zasądzoną kwotę bez
    zbędnej zwłoki, po ogłoszeniu wyroku. Dobre obyczaje nakazują, aby zrobić to
    najpóźniej w ciągu tygodnia. Zresztą wcześniej i tak nie uda ci się uzysakć
    odpisu z klauzulą i wszcząć egzekucji. Na drugi dzień po ogłoszeniu wyroku
    radzę ci zadzwonić do firmy i umówić się na wypłatę (kasa, dotychczasowe
    konto). Jeżeli będą cię zbywać, nie miej skrupułów i uruchamiaj egzekucję.
    Kiedy dostaniesz już pieniądze, pamietaj, że w razie zaskarżenia wyroku
    przez przeciwnika i twojej przegarnej w sądzie wyższej instancji, będziesz
    musiała zwrócić pieniądze. Egzekwując na podstawie nieprawomocnego tytułu
    musisz luczyć się z obowiązkiem zwrotu i nie możesz tłumaczyć się, że
    zużyłaś pieniądze tak, że nie jesteś już wzbogacona (tak Sąd Najwyższy).

    P.S. Napisz koniecznie jaki będzie jutro wyrok!



  • 3. Data: 2004-03-10 19:05:32
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Baba Jagaa" <j...@w...pl>


    > P.S. Napisz koniecznie jaki będzie jutro wyrok!

    dziekuje !!!
    teraz mam jasnosc :)

    i napisze na pewno, mam nadzieje, ze naprawde jutro to juz bedzie ostatnia
    rozprawa :)

    Pozdrawiam, Jagaa



  • 4. Data: 2004-03-10 23:30:29
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl>


    >
    > i napisze na pewno, mam nadzieje, ze naprawde jutro to juz bedzie ostatnia
    > rozprawa :)

    nie napisales jaka forma prawna jest Twojego pracodawcy, jesli zoo, to moze
    byc problem z zajeciem majatku bo moze go nie byc (czesty przypadek
    zakladania spolki cywilnej + zoo ktora jest tarcza przed komornikiem), w tym
    przypadku skuteczniejszy mobe byc wpis do rejestru dluznikow



  • 5. Data: 2004-03-11 06:58:05
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Baba Jagaa" <j...@w...pl>

    > nie napisales jaka forma prawna jest Twojego pracodawcy, jesli zoo, to
    moze
    > byc problem z zajeciem majatku bo moze go nie byc (czesty przypadek
    > zakladania spolki cywilnej + zoo ktora jest tarcza przed komornikiem), w
    tym
    > przypadku skuteczniejszy mobe byc wpis do rejestru dluznikow
    >

    Chyba na szczęście jest to S.A. To chyba lepiej nie ?



  • 6. Data: 2004-03-11 19:21:19
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Fakirek" <f...@g...pl>

    Użytkownik "The_foe" <the_foeNO_SPAM@NO_SPAMwp.pl> napisał w wiadomości
    news:c2o8ev$gj0$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > >
    > > i napisze na pewno, mam nadzieje, ze naprawde jutro to juz bedzie
    ostatnia
    > > rozprawa :)
    >
    > nie napisales jaka forma prawna jest Twojego pracodawcy, jesli zoo, to
    moze
    > byc problem z zajeciem majatku bo moze go nie byc (czesty przypadek
    > zakladania spolki cywilnej + zoo ktora jest tarcza przed komornikiem), w
    tym
    > przypadku skuteczniejszy mobe byc wpis do rejestru dluznikow

    A jaki rejestr masz na mysli? Jesli RDN prowadzony w ramach KRS to nie tak
    szybko.... chyba, ze zaplaci 300 zl za wpis - hehehe (to wcale nie jest
    smieszne :()
    Jesli nie to dopiero po umorzeniu postepowania egzekucyjnego mozna zlozyc
    wniosek o wyjawienie majatku i wtedy dopierow pis z urzedu bez kosztow.
    Chyba, ze masz inny rejestr na mysli....

    Fakirek



  • 7. Data: 2004-03-12 15:35:48
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Kalik" <p...@w...pl>

    No i czym się zakończyła rozprawa. W ogóle odbyła się?



  • 8. Data: 2004-03-13 09:33:58
    Temat: Re: Sąd Pracy - co zrobic z wyrokiem
    Od: "Baba Jagaa" <j...@w...pl>

    Użytkownik "Kalik" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    > No i czym się zakończyła rozprawa. W ogóle odbyła się?

    Jestem wściekła. Sprawa w ogóle się nie skończyła. Na rozprawę
    przyjechał mój pracodawca z obroną, wykombinowali sobie metode na
    odroczenie sprawy.
    Sprawa wyglądała następująco:
    W listopadzie sąd wysłał im (pracodawcy) listem poleconym moją odpowiedź
    na ich pozew wzajemny (bo oczywiscie mysleli ze mnie zastraszą tym pozwem
    wzajemnym, w ktorym zreszta byly same klamstwa) i nakaz zapłaty za pozew
    (termin zapłaty 7 dni). Przesyłkę odebrali, co potwierdziła kancelaria
    adwokacka. Na rozprawie nagle obrona stwierdziła że nie było w kopercie
    wezwania do zapłaty i są w stanie to zaraz uiścić.Ciekawe jest to że
    odpowiedź na pozew wzajemny dostali. Sędzina sie do tego przychyliła i
    odroczyła sprawę na miesiąc.
    Czy zrobiła to zgodnie z prawem ? Myślałam że pęknę ze złości. Mam
    ochotę złożyć jaki protest lub skarge na tę decyzję sądu. Wg. mnie nie
    powinna z nimi dyskutować - ma w aktach potwierdzenie odbioru przez adwokata
    więc sprawa jest jasna tym bardziej że minęło pare miesięcy od tego czasu.
    Powinna zakończyc sprawę a oni niech sobie dochodzą potem kto zjadł to
    wezwanie o zapłatę.
    Co mam zrobić w tym wypadku?
    Na dodatek pracodawca ma byc swiadkiem na nastepnej rozprawie i chyba chce
    swiadczyc ze to wszystko co napisali w pozwie wzajemnym jest prawda. Juz
    naprawde nie wiem co robic :( Zglosic sie do jakiegos radcy prawnego ? ale
    znowu ile on sobie skasuje za szybkie zalatwienie mojej sprawy ? POMOCY !!!

    Pozdrawiam, Jagaa


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1