-
11. Data: 2007-08-02 14:14:50
Temat: Re: Rozwiazanie umowy o prace "in blanco"?
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f8pn93$c0g$3@news.onet.pl Wrak Tristana
<n...@s...pl> pisze:
>> Po prostu dostal ultimatum, ze albo podpisze sie pod napisanym
>> wypowiedzeniem umowy o prace za porozumieniem stron, bez wpisywania
>> konkretnej daty albo zostanie od razu zwolniony.
>> Przelozony wzorem Andrzeja Leppera i jego weksli chcial miec go "w
>> garsci". Zagranie podle, no ale coz...
> Chciałbym stanąć w obronie.... Niekoniecznie podłe. Polskie przepisy
> zniewalają pracodawcę. Możliwe, że sytuacja pracodawcy jest taka, że nie
> może ryzykować trzymiesięcznego wypowiedzenia za jakiś czas. Więc albo
> musi zwolnić pracownika już albo dla jego dobra w sumie, pozwolić mu
> pracować, ale w sposób, który również pozwoli pracodawcy na ochronienie
> się przed bankructwem czy czymś podobnym.
Bzdury.
Żadna sytuacja nie usprawiedliwia zastraszania. Nie ma też obowiązku bycia
pracodawcą, a jak ktoś się na to decyduje, to wie (a w kazdym razie powinien
wiedzieć) w jakich realiach to robi.
Czemu "stając w obronie" nie zapytałeś, czy pracownik też dostał kopię
rozwiązania stosunku pracy za porozumieniem stron z podpisem pracodawcy i
bez daty?
--
Jotte