Witam.

Pytam z czystej ciekawości. Jestem fotografem amatorem i umieszczam moje
zdjęcia w różnych serwisach, jak również w galerii na mojej stronie domowej.
Wszystkie zdjęcia, które gdziekolwiek umieszczę, mają mniejszą rozdzielczość
od oryginałów.

Przypuśćmy teoretycznie (tym bardziej teoretycznie, że prawdopodobieństwo
takiego zdarzenia w przypadku moich, z braku lepszego słowa, zdjęć jest
raczej zerowe), że ktoś ukradł moje zdjęcie i wykorzystał je bez mojej zgody
i wiedzy - albo nawet podpisał się pod nim, popełniając plagiat. Czy
posiadanie *tego samego* zdjęcia w większej rozdzielczości jest dostatecznym
dowodem na to, że to ja jestem jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np.
opublikowany w 800x600, oryginał w 1600x1200.

Pozdrawiam -- Spook.

--
! ._______. Warning: Lucida Console sig! //) !
! || spk || www.spook.freshsite.pl / _ """*!
! ||_____|| spook at op.pl / ' | ""!
! | ___ | tlen: spoko_ws gg:1290136 /. __/"\ '!
! |_|[]_|_| May the SOURCE be with you! \/) \ !

do góry

Wojciech "Spook" Sura wrote:
> Witam.
>
> Pytam z czystej ciekawości. Jestem fotografem amatorem i umieszczam moje
> zdjęcia w różnych serwisach, jak również w galerii na mojej stronie
> domowej. Wszystkie zdjęcia, które gdziekolwiek umieszczę, mają mniejszą
> rozdzielczość od oryginałów.
>
> Przypuśćmy teoretycznie (tym bardziej teoretycznie, że
> prawdopodobieństwo takiego zdarzenia w przypadku moich, z braku lepszego
> słowa, zdjęć jest raczej zerowe), że ktoś ukradł moje zdjęcie i
> wykorzystał je bez mojej zgody i wiedzy - albo nawet podpisał się pod
> nim, popełniając plagiat. Czy posiadanie *tego samego* zdjęcia w
> większej rozdzielczości jest dostatecznym dowodem na to, że to ja jestem
> jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600,
> oryginał w 1600x1200.

tak.
wszystko jest dowodem co uzna sąd.

do góry

Wojciech "Spook" Sura wrote:
> Czy posiadanie *tego samego* zdjęcia w
> większej rozdzielczości jest dostatecznym dowodem na to, że to ja jestem
> jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600,
> oryginał w 1600x1200.

Jeśli chcesz się zabezpieczyć, to chyba bardziej jednoznacznym dowodem
byłoby posiadanie zdjęcia większego fragmentu. Czyli publikując,
obcinasz troche.

P.

do góry

Piotr wrote:
> Wojciech "Spook" Sura wrote:
>> Czy posiadanie *tego samego* zdjęcia w większej rozdzielczości jest
>> dostatecznym dowodem na to, że to ja jestem jego autorem? Mówimy o
>> dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600, oryginał w 1600x1200.
>
> Jeśli chcesz się zabezpieczyć, to chyba bardziej jednoznacznym dowodem
> byłoby posiadanie zdjęcia większego fragmentu. Czyli publikując,
> obcinasz troche.

A najlepiej połączyć obie metody :)

do góry

Wojciech "Spook" Sura pisze:
> jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600,
> oryginał w 1600x1200.
>

Wiele zdjęć w 800x600 można powiększyć do 1600x1200 bez widocznej utraty
jakości (w stosunku do oryginału w 1600x1200). Co innego gdyby to była
różnica 100x100 a 1000x1000 - tutaj sprawa jest jasna.


Pozdrawiam
Marcin

do góry

Marcin wrote:
> Wojciech "Spook" Sura pisze:
>> jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600,
>> oryginał w 1600x1200.
>>
>
> Wiele zdjęć w 800x600 można powiększyć do 1600x1200 bez widocznej utraty
> jakości (w stosunku do oryginału w 1600x1200). Co innego gdyby to była

Zależy, jak dokładnie się przyglądasz.

Interpolacja daje zauważalne efekty - oryginał zawiera więcej informacji.

do góry

Marcin pisze:
> Wiele zdjęć w 800x600 można powiększyć do 1600x1200 bez widocznej utraty
> jakości (w stosunku do oryginału w 1600x1200). Co innego gdyby to była
> różnica 100x100 a 1000x1000 - tutaj sprawa jest jasna.
>

Chyba niepowazny jestes...
Pokaz mi takie zdjecie i wrzuc do sieci, chetnie sie zapoznam z ta teoria.
Chyba jak kominiarza w nocy fotografujesz ;P


--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

do góry

Dnia 12.11.2007 venioo <v...@p...fm> napisał/a:
>> Wiele zdjęć w 800x600 można powiększyć do 1600x1200 bez widocznej utraty
>> jakości (w stosunku do oryginału w 1600x1200). Co innego gdyby to była
>> różnica 100x100 a 1000x1000 - tutaj sprawa jest jasna.
> Chyba niepowazny jestes...
> Pokaz mi takie zdjecie i wrzuc do sieci, chetnie sie zapoznam z ta teoria.
> Chyba jak kominiarza w nocy fotografujesz ;P

Jest taka grupa zdjęć - z silnie skopaną ostrością :) Ale i tak
podejrzewam, że da się spokojnie dość co i jak.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski pisze:
> Jest taka grupa zdjęć - z silnie skopaną ostrością :) Ale i tak
> podejrzewam, że da się spokojnie dość co i jak.
>
Ja podejrzewam, ze kolega Andrzej sie za duzo hamerykanskich filmow
naogladal, gdzie ze zdjecia z kamerki przemyslowej robia zoom i widza o
czym jest artykul w gazecie trzymanej przez delikwenta 50m od kamery ;P

--
venioo + czerwona calibra c20ne
http://venioo.ovh.org - sam oblicz cenę sprowadzenia auta!

do góry

Marcin wrote:
> Wojciech "Spook" Sura pisze:
>> jego autorem? Mówimy o dużych różnicach - np. opublikowany w 800x600,
>> oryginał w 1600x1200.
>>
>
> Wiele zdjęć w 800x600 można powiększyć do 1600x1200 bez widocznej utraty
> jakości (w stosunku do oryginału w 1600x1200). Co innego gdyby to była
> różnica 100x100 a 1000x1000 - tutaj sprawa jest jasna.
>

Ty masz coś wspólnego z fotografią cyfrową?

do góry