eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoReklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2005-01-12 07:25:28
    Temat: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: "idiom" <i...@w...pl>

    Zadzwonił do mnie przed chwilą odbiorca hurtowy firmy w której pracuję. Jego
    klient kupił od niego "nasze płytki" 13 miesięcy temu i teraz chce
    zareklamować jedną płytkę dekoracyjną. Nie byłoby to nic dziwnego, gdyby nie
    to, że powodem reklamacji jest pęknięcie nie położonej jeszcze płytki
    (klient detaliczny kupił płytkę, składował w niewiadomym miejscu i po 13
    miejscach stwierdził, że jest pęknięta i chce nową).
    Nawet nie prześlę tej reklamacji do producenta, bo dział kontroli jakości
    fabryki zabiłby mnie śmiechem.
    Jak mogłabym odpisać na pismo reklamacyjne w taki sposób, żeby mieć spokój?
    Napisać po prostu, że towar był zgodny z umową w momencie jego sprzedaży a
    klient miał możliwość to stwierdzić ?

    pozdrawiam

    Monika



  • 2. Data: 2005-01-12 07:28:30
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cs2iv4$k0p$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > (klient detaliczny kupił płytkę, składował w niewiadomym miejscu i po 13
    > miejscach stwierdził, że jest pęknięta i chce nową).

    po 13 miesiącach :D
    Chyba się jeszcze nie obudziłam...


    pozdr

    Monika



  • 3. Data: 2005-01-12 18:37:13
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:cs2iu5$mn9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >> (klient detaliczny kupił płytkę, składował w niewiadomym miejscu i po 13
    >> miejscach stwierdził, że jest pęknięta i chce nową).
    >
    > po 13 miesiącach :D
    > Chyba się jeszcze nie obudziłam...

    termin na zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru z umową wynosi dwa
    miesiące. Po jego upływie nabywca utraci uprawnienia do żądania naprawy lub
    wymiany towaru na nowy.

    Ustawa o sprzedaży konsumenckiej

    Wyślij palanta na drzewo - niech sie buja. Mial sprawdzic ten dekor od razu.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 4. Data: 2005-01-12 19:12:36
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: kam <X#k...@w...pl#X>

    SQLwysyn napisał(a):
    > Wyślij palanta na drzewo - niech sie buja. Mial sprawdzic ten dekor od
    > razu.

    bo?

    KG


  • 5. Data: 2005-01-13 01:59:33
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: anita <k...@d...com>

    idiom wrote:
    > Zadzwoni? do mnie przed chwil? odbiorca hurtowy firmy w której pracuj?. Jego
    > klient kupi? od niego "nasze p?ytki" 13 miesi?cy temu i teraz chce
    > zareklamowaae jedn? p?ytk? dekoracyjn?. Nie by?oby to nic dziwnego, gdyby nie
    > to, ?e powodem reklamacji jest p?kni?cie nie po?o?onej jeszcze p?ytki
    > (klient detaliczny kupi? p?ytk?, sk?adowa? w niewiadomym miejscu i po 13
    > miejscach stwierdzi?, ?e jest p?kni?ta i chce now?).
    > Nawet nie prze?l? tej reklamacji do producenta, bo dzia? kontroli jako?ci
    > fabryki zabi?by mnie ?miechem.
    > Jak mog?abym odpisaae na pismo reklamacyjne w taki sposób, ?eby mieae spokój?
    > Napisaae po prostu, ?e towar by? zgodny z umow? w momencie jego sprzeda?y a
    > klient mia? mo?liwo?ae to stwierdziae ?
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Monika
    >

    Wyslij mu nowa z przeprosinami i nie pytaj o szczegoly. Nie oplaca sie
    tracic klienta za glupia plytke. Tacy specjalisci to ulamek promila
    klienteli, ale niezadowoleni potrafia narobic zlej marki.


  • 6. Data: 2005-01-13 07:31:22
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Uzytkownik "anita" <k...@d...com> napisal w wiadomosci
    news:9CkFd.11047$eb.5430@trndny01...
    > Wyslij mu nowa z przeprosinami i nie pytaj o szczegoly. Nie oplaca sie
    > tracic klienta za glupia plytke. Tacy specjalisci to ulamek promila
    > klienteli, ale niezadowoleni potrafia narobic zlej marki.


    Super rada...
    Tyle tylko, ze plytki to material kruchy.

    Tluka sie w transporcie, tluka sie u nas (nasze stluczki to jakies 3% calego
    materialu), tluka u naszych klientów i u ich odbiorców detalicznych.
    Jesli firma wezmie na siebie dwie ostatnie sytuacje (dwie pierwsze i tak juz
    obciazaja nas) to moze sie okazac, ze 10% wartosci materialu idzie w
    stluczki....

    Tym bardziej, ze jesli zalatwimy te jedna reklamacje, to jutro bedziemy od
    tego jednego klienta hurtowego mieli kolejne zgloszenia reklamacyjne
    (dlaczego nie mamy refundowac jego stluczek, skoro refundujemy jego
    klienta?), a po miesiacu - tak zacznie robic 100 innych odbiorców hurtowych
    (juz próbowali, do tej pory odmawialismy, ale jesli zrobimy jeden precedens,
    to dlaczego tylko dla tego klienta - i to klienta, który potrzebowal roku,
    zeby zorientowac sie, ze ma "wadliwy towar"?), bo rozniesie sie, ze firma X
    robi cos takiego.

    BTW gdybys sprzedawala szklanki i po roku od zakupu przyszedl by do Ciebie
    klient z reklamacja, ze szklanka, która kupil, jest potluczona, tez bys go
    przeprosila za ten fakt ?

    pozdr

    Monika



  • 7. Data: 2005-01-13 07:31:38
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
    news:cs3slp$n73$1@news.onet.pl...
    >
    > bo?


    Bo może się okazać, że nie będzie w stanie udowodnić, że towar był wadliwy w
    momencie zakupu, tylko wypadł mu z ręki 100 m od drzwi sklepu ?

    Monika



  • 8. Data: 2005-01-13 14:44:43
    Temat: Re: Reklamacja płytek ceramicznych po ponad roku
    Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl>

    >
    > Wyslij mu nowa z przeprosinami i nie pytaj o szczegoly. Nie oplaca sie
    > tracic klienta za glupia plytke. Tacy specjalisci to ulamek promila
    > klienteli, ale niezadowoleni potrafia narobic zlej marki.
    >
    Wlasnie klient wasz pan !!!

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1