On Thu, 23 Nov 2006, wombi wrote:
[...cytując...]
> aby mieć wszystkie uprawnienia konsumenckie, trzeba
> -po pierwsze -kupować od przedsiębiorcy, a po drugie - zakupów dokonywać
> jedynie jako osoba fizyczna na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą

Moim zdaniem jest to niedopuszczalne zawężenie.
Przepis jest jasny, a jego egzekucja jak się obawiam..."polska".
Czyli obawiam się że nawet jak ktoś przyniesie pod nos dowód że osoba
*nie* prowadząca DG owszem, kupiła, ale są powody sądzić że używa tego
co kupiła na cele ZAWODOWE to wszyscy będą robili wielkie oczy.
:>

> (faktury brane na konto firmy są więc wykluczone).

Idzie o to, że nie tylko "na firmę".
Zgodnie z prawem, jak ktoś od czasu do czasu np. odpłatnie kładzie
boazerię to kupując młotek czy kilka metrów listew nie jest
konsumentem, jak fotografuje (śluby czy cóś) to kupując aparat
fotograficzny nie jest konsumentem itepe.
Na mój gust "konsumenckość" bywa naciągana miejscami aż
trzeszczy.

pzdr, Gotfryd