Kuba (aka cita) napisał(a):

> Zrobilem to świadomie - reklamacja bardziej mi sie spodobała.
> Towar kupilem 16.06.2008, otrzymałem 18.06.2008. Nie wiem do konca która
> data jest wiążąca dla tych 10 dni, ale dziś jest 25.06 wiec wolałem nie
> ryzykować, jesli PP mialaby zawieść.

Jeżeli Sprzedawca nie poinformował Ciebie o tym, że masz prawo do zwrotu
w ciągu 10 dni to ilość dni ulega zwiększeniu bodajże do 3 miesięcy.

> Napisalem więc reklamacje, bo skutek dla mnie będzie podobny (a same
> koszty koszty przesyłki są dla mnie nieistotne. Kiedy proponowałem im
> polubowne załatwienie sprawy sam deklarowałem,z e pokryje koszty
> przesyłki. Skoro sie na to nie zgodzili, a ustawa wyraźnie mówi, ze
> mają pokryć koszty przesyłki - to niech sie bujają. Całe szcęscie, ze
> to nie jest 100tys.... wiec mam to gdzies. Zobaczymy co powiedzą.

Mogą nie uznać reklamacji, muszą tylko w ciągu 14 dni Cię o tym
poinformować i wtedy będziesz musiał się z nimi sądzić. No ale w sumie
to ciekawy jestem czy dojdzie do rozpatrzenia tej sprawy przez Sąd, i
jeśli tak co Sąd zasądzi - nie zapomnij nas o tym poinformować :)

j.