W dniu 04.02.2021 o 12:45, A. Filip pisze:

>
> Tu jest grupa PRAWO.

Właśnie. Więc po co pitolisz głupoty?

> Tu się liczy czy jest/będzie wyjaśnienie prawne
> wystarczające dla sądu pracy. W to że oficjalnie podane wyjaśnienie
> będzie naprawdę najważniejszym powodem "niezbyt wierze". To czy
> okaże się _wystarczającym_ prawnie powodem aż do zwolnienia to całkiem
> osobna sprawa. Moim zdaniem jest *jeśli* "zakaz serduszek na wizji"
> został "wystękany" przed faktem przez pracodawcę/stacje telewizyjną.

Czyli jak pracodawca "wystęka" zakaz noszenia broszek, to będzie
wystarczający argument w sądzie za zwolnieniem?

https://kadry.infor.pl/kadry/indywidualne_prawo_prac
y/zatrudnianie_i_zwalnianie/717933,Zwolnienie-dyscyp
linarne-za-nieodpowiedni-ubior-pracownika.html

"(...)Przy wyborze kary bierze się pod uwagę przede wszystkim rodzaj
naruszenia, stopień winy pracownika, dotychczasowy stosunek do pracy
oraz wielkość szkody wyrządzonej dla pracodawcy."
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

"(...)Jeśli więc pracodawca, z powodu niezastosowania się podwładnego do
zasad obowiązujących w kwestii odzieży, został narażony na straty, np.
nie podpisał ważnego kontraktu, co jest równoznaczne z utratą środków
finansowych, może zwolnić pracownika dyscyplinarnie."

"Warto pamiętać także o tym, że omawiane uprawnienia nie mogą odnosić
się do błahych spraw w kwestii ubioru, na przykład takich jak kolor
apaszki czy krawata."

Z tego jasno wynika, że należy natychmiast zwolnić z pracy tego
przełożonego, który zwolnił pracownika. Naraził firmę na straty, bo
przez takie publiczne ośmieszenie będzie jeszcze większy spadek
oglądalności i mniej wpływów z reklam.

> W końcu AFAIR pracodawca IKEA miał prawo zwolnić za obnoszenie się w
> pracy z cytatami ze Starego Testamentu

Nie bredź.
Tam nie chodziło o to z jakiej książki był cytat, tyko co to był za
cytat i w jakim kontekście.

> _w reakcji_ na postępactwo
> pracodawcy.

Nie bredź. Nic nie usprawiedliwia nawoływania do nienawiści i przemocy
wobec innych ludzi.

> "Wolność zwalniania" ma działać tylko w jedną stronę?

Tak. I nikogo normalnego to nie dziwi.
Naklejka z akcji charytatywnej i to jeszcze takiej o zasięgu
ogólnoświatowym, która ostatnio jako jedna z nielicznych rzeczy poprawia
wizerunek Polski na świecie, to zdecydowanie druga strona nawoływania do
nienawiści i przemocy.

Trzeba być mocno upośledzonym umysłowo, żeby stawiać na równi te dwa
przypadki.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr