eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozgubiona legitymacja -> 'mandat' za jazdę bez biletuRe: zgubiona legitymacja -> 'mandat' za jazdę bez biletu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: zgubiona legitymacja -> 'mandat' za jazdę bez biletu
    Date: Tue, 1 Jan 2008 17:35:31 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 71
    Message-ID: <fldqfr$5qk$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <7...@u...googlegroups.com>
    <fl9b5e$7l9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <1...@i...googlegroups.com>
    <flb263$kic$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <m...@n...lechistan.com>
    <b...@f...googlegroups.com>
    <fldibg$gg9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <a...@w...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: bpb247.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1199205692 5972 83.29.43.247 (1 Jan 2008 16:41:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Jan 2008 16:41:32 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:507508
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Krzysiek" <S...@g...com> napisał w wiadomości
    news:a16438c0-7bbe-4541-b8d3-6bacba34224a@w47g2000hs
    a.googlegroups.com...
    >>> William : Pewne alibi - nie - na tym przedsadowym swistku jest
    >>> napisana tylko data. Z racji ze plan studenta latwo dostepny jest w
    >>> internecie - przypuszczam ze ktos raczej odrobilby zadanie domowe...
    >>> choc - z drugiej strony : patrz nizej.
    >> Tylko kto złapany nagle na jeździe bez biletu będzie pamiętał cudze
    >> rozkłady zajęć i w zależności od tego okazywał odpowiednią legitymację?
    > Zgadzam sie, ale trzeba rozwazyc dwa przypadki : ktos posluzyl sie
    > legitymacja lub kontroler ja znalazl i wykorzystal; nie ma to
    > wiekszego znaczenia - data i godzina moga miec wieksze - czy student
    > byl na zajeciach w tym czasie, lub gdzies gdzie jest to "sprawdzalne".
    > I o ile w 1 przypadku mamy losowosc trafienia, to w drugim juz nie...

    Koncepcja z kontrolerem moim zdaniem jest bez sensu. Musi sobie zdawać
    sprawę z tego, że przecież student tego i tak nie zapłaci, a kontroler
    zamiast jeździć i zarabiać pieniadze na łapaniu będzie musiał pisać
    wyjaśnienia, uczestniczyć w przesłuchaniach i innych czynnościach
    procesowych. Premie mają - z tego co wiem - od zapłąconych mandatów.
    Właśnie między innymi z tego powodu.

    >> Mogła Ci nie być w ogóle potrzebna. {zgubiona legitymacja -dop moj}
    >> Obowiązku nie ma.
    >> Obowiązek taki
    >> dotyczy tylko i wyłącznie wymienionych w ustawach dokumentów. Co więcej
    >> mogłeś legitymacji nie używać, nie nosić i dopiero po otrzymaniu
    >> głupiego
    >> wezwania się zorientować, że jej nie masz.
    > Tak, ale czy gdyby jej zgubienie zostalo zgloszone i odnotowane...to
    > znow mamy 2 przypadki : ktos poslugujacy sie - wpada od razu lub po
    > jakims czasie - jezeli po jakims czasie - pozniejszym od zgloszenia
    > zguby -chyba zamykaloby to sprawe? Nieuczciwy kontroler wypisalby
    > chyba odrazu; W zasadzie to sam juz nie wiem, czy jest jakis wplyw
    > zgloszenia zagubienia dokumentow na mozliwosc ukarania kogos na ich
    > podstawie ? Czy moze w ogóle nie traktujemy legitymacji jako
    > dokumentu.

    Zgłoszenie nie ma zadnego znaczenia dowodowego w sprawie. Równie dobrze
    student moze zgłosic utratę posiadanej przez siebie i nie zagubionej
    legitymacji.

    >> Za jakie niedbalstwo. Firma wysyła wezwanie zwykłym listem, bo tak jej
    >> taniej, a obowiązku jego wysłania nie ma żadnego. Możesz nie
    >> odpowiedzieć i
    >> im zostaje skierować sprawę do sądu. Sąd już przesyła nakaz listem
    >> poleconym.
    > Oczywiscie - juz rozrozniam :) pismo od wierzyciela (zakladu
    > komunikacji) a od "kupca" - windykatora. Rozumiem ze od wierzyciela
    > jest konieczne, od windykatora nie. Czyli to nieco upraszcza sprawe -
    > jesli takiej informacji o sprzedazy dlugu od przedsiebiorstwa
    > komunikacyjnego nie ma, a jest tylko od windykatora - to b) czyli
    > mediacje - wydaja sie rowniez opcja godna uwagi - oszczedzamy na
    > czasie ;) unikajac jednoczesnie kontatku z naszym wymiarem
    > sprawiedliwosci. Na sama mysl o sadzie mi sie przypomina jak ukradlem
    > koledze z piaskownicy resoraka :)

    Nie, no jedno pismo z wyjaśnieniem do windykatorów 9z powiadomieniem kopią
    przewoźnika) można zaryzykować. Tyle, ze z doświadczeń opisywanych na
    grupach wynika, że to nic nie da.

    > A juz zupelnie z ciekawosci spytam - czy firmie windykacyjnej nie
    > oplaca sie wysylac poleconych na wlasciwy adres - tak by ew jakis
    > dluznik uregulowal dlug, abstrahujac od tematu rozmowy, (o ktorym to
    > dlugu przeciez zapomniec mozna), Ktos moze tego listu w ogole nie
    > otrzymac, i zyc sobie tak w nieswiadomosci tego co sie dzieje za jego
    > plecami...

    Podejrzewam, że doszli do wniosku, ze skuteczność pisma wysłanego zwykłą
    przesyłką i poleconą jest mniej więcej jednakowa, za to polecone są
    droższe. jeśli ktoś zapomniał o długu, to zwykły

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1