eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozasiedzenie - pytanie teoretyczne › Re: zasiedzenie - pytanie teoretyczne
  • Data: 2003-06-24 09:58:13
    Temat: Re: zasiedzenie - pytanie teoretyczne
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    stavi wrote:
    > Załóżmy, że zasiadywanie zaczęła osoba będąca przodkiem obecnego
    > zasiadującego (np. ojcem). Zasiadywała przez powiedzmy 40 lat, kolejne 5 lat
    > jego dziecko i ono wszczęło postępowanie.
    > Czy można się bronić w ten sposób, że powiedzieć, że ten ojciec zasiedział
    > (zgodzić się z tym) ale nie skorzystał z prawa i jego dziecku okres
    > zasiedzenia biegnie od nowa ? ( w '48 czy '50 był wyrok SN, że tak jest jak
    > napisałem, ale wszyscy na grupie *prawo mnie zbruzgali za ten pomysł :(
    > Teraz zresztą może nie uznali by tak starego wyroku)

    w 48 to trochę inne prawo obowiązywało...
    jakieś namiary na ten wyrok?

    Może chodzi Ci o to (z 66 r.) :
    "Jeżeli zasiedzenie na rzecz poprzedniego posiadacza już nastąpiło, nie
    można - w celu stwierdzenia zasiedzenia - doliczać jego posiadania do
    posiadania osoby, na rzecz której poprzedni posiadacz przeniósł swoje
    posiadanie.
    Nabycie prawa własności w drodze zasiedzenia następuje z mocy samego
    prawa w chwili, kiedy spełnione zostały wszystkie wymagane przesłanki
    tj. z upływem ostatniego dnia zasiedzenia. Przepis art. 176 § 1 kc ma
    zastosowanie tylko wówczas, gdy przeniesienie posiadania nastąpiło
    podczas biegu zasiedzenia" ?

    A z ojcem i dzieckiem - jeśli przeniesienie posiadania nastąpiło po
    śmierci ojca to dziecko odziedziczyło już własność. Inaczej, zgodnie z
    tym co powyżej, rzeczywiście nie powinno się doliczać.

    KG

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1