eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozajebali mi motór › Re: zajebali mi motór
  • Data: 2023-08-14 12:29:27
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 14 Aug 2023 11:53:36 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 14.08.2023 o 11:34, J.F pisze:
    >>> Różnie z tym w praktyce bywa. Jeśli nie było tam wcześniej patrolu,
    >>> bo zgłaszający sam przyjechał do jednostki, to oczywiście powinien
    >>> na miejsce ktoś się udać celem sprawdzenia, czy nie ma śladów. Może
    >>> sprawca zgubił dowód osobisty.
    >> Sie zdarzało.
    >
    > Tylko na ulicy w mieście, to znalezienie tam dowodu niewiele zmienia, a
    > i średni dowód stanowi, chyba, że na monitoringu widać, jak sprawcy
    > portfel wypada.

    Niewiele stanowi, ale mozna sprawdzic czy i kiedy zgłosił zgubienie,
    pojechac oddac, przy okazji patrząc, czy gdzies motor nie stoi :-P

    >>> No i warto pooglądać kamery.
    >>> Natomiast z opisu wynika, że tu pokrzywdzony wezwał Policję na
    >>> miejsce.
    >> Chyba nie, skoro "Poszedłem na policję sprawdzić ..."
    >
    > Faktycznie. Już się pogubiłem w tych wątkach. Ale skoro poszedł sam na
    > Policję, to skąd jego żal, ze wcześniej nie przyjechali?

    Mowili, ze przyjadą, a nie przyjechali. Juz po zgłoszeniu.

    >>> To policjanci już byli i pewnie napisali w notatce, ze są kamery,
    >>> a śladów żadnych nie ma. To jaki sens dokumentowania oględzinami
    >>> wyglądu ulicy. Jak wyślą na miejsce zdarzenia kogoś z kryminalnego,
    >>> a nie ma tam śladów, to też różne są szkoły. Można napisać
    >>> oględziny, z których wynika, ze nic nie ma. Można napisać notatkę,
    >>> z której wynika, ze od oględzin odstąpiono, bo nic nie ma. Dowodowo
    >>> to akurat ma dokładnie takie samo znaczenie - na miejscu zdarzenia
    >>> nie ma żadnych śladów ni dowodów.
    >> Ale mozna tez przystąpic do sprawdzania tych kamer.
    >
    > Można, ale w niedzielę po południu to głupi pomysł. W większości
    > wypadków dostęp do historii nagrań ma uprawniona osoba, której w
    > niedzielę bym nie oczekiwał.

    Jak juz jest jakis ochroniarz, to pewnie cały czas. Mozna przynajmniej
    ustalic tę odpowiedzialną osobę.

    A jak prywatna kamera, to w poniedzialek rano osoba bedzie w pracy ...

    > O wiele łatwiej przyjść, jak osoby te są.
    > Wówczas paczysz na poprzedni monitoring o której gość zszedł z kadru, a
    > na kolejnym szukasz w tym momencie z poprawką na różnice w czasie
    > ustawienia monitoringu. Zabezpieczasz ten fragmencik interesujący i
    > idziesz dalej.

    No to czekamy na informacje, czy dziś ktos przyszedł popatrzec.

    No chyba, ze nie ma po co - przeciez Shrek wszystko przyniósl ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1