W dniu 13.04.2021 o 16:07, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 13.04.2021 o 13:14, Olin pisze:
>> Prokuratura uznała, że
>> biegły nie jest od tego, by przesądzać, co jest przestępstwem z art. 256 i
>> 257 Kodeksu karnego
>
> I ma rację. Biegły jest od rozstrzygania kwesti specjalistycznych spoza
> wiedzy organu, który go powołał. W opinii udziela się odpowiedzi na
> pytania zawarte w postanowieniu. Trzeba by było znać treść postanowienia.

"Biegli językoznawca i historyk ocenili tamte hasła jako mowę
nienawiści i propagowanie ustroju faszystowskiego."

Czy to jest przesądzanie o przestępstwie? Nie. To stwierdzenie faktu.

Gdyby prawo penalizowało noszenie żółtych koszulek i biegły by
stwierdził, że ktoś miał założoną żółtą koszulkę, to znaczy, że biegły
stwierdził fakt, czy przesądził, że to jest przestępstwo?

Czy gdyby propagowanie faszyzmu nie byłoby penalizowane i biegły by
stwierdził, że ktoś propaguje faszyzm, czy byłoby to przesądzenie o
niewinności, czy stwierdzenie faktu, że ten ktoś propaguje faszyzm?

Czy dostrzegasz już kuriozum twojej "racji"?

"w uzasadnieniu umorzenia prokurator Małgorzata Szymańska wyjaśnia, że w
ogólnym odbiorze wypowiedź Międlara miała na celu wzmocnienie postaw
patriotycznych. W ocenie prokuratury hasła, które padały na marszu, nie
są mową nienawiści, zaś "wyrazem dozwolonej prawem krytyki, określeniem
wskazującym w pewnym stopniu negatywne nastawienie jego autora do tej
grupy narodowej".

Czy prokurator jest od rozstrzygania kwestii specjalistycznych spoza
wiedzy organu, który go powołał?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr