Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z piątek 01 sierpień 2008 17:04
> (autor SlawcioD
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <g6v8ma$pbp$2@news.onet.pl>):
>
>>> i obsługuje list za 3zł? I przyjedzie do lasu, nad jezioro, w góry?
>>> Poczta jest wszędzie. Odbieram kiedy chcę i jak chcę.
>> o 23-24 tez?
>> bo moj (jezli tak mozna powiedziec ;) ) kurier podrzucil mi
>> paczke do domu w drodze powrotnej w swoim prywatnym czasie.
>
> No bo kapitalizm zrobił z niego całkowitego niewolnika. Ale i tak większość
> kurierów to chamy pierwszej wody. Podobnie jak kierowcy autobusów. Też
> kilku jest zjadliwych, ale co z tego?
>
nie zrobil on sam mi to zaproponowal bo dzwonilem do niego ze z krakowa
nie wyjade tak szybko jak myslalem... i cenie sobie goscia, zreszta nie
tylko ja.

nooo KZK gop rulezzz ;) raz taki jeden skubany zamykal mi drzwi widzac
ze biegne po kolei od ostatnich do pierwszych, ale nie przewidzial ze
jestem stara wyga autobusowa, wyprzedzilem busa i stanalem przed nim.
gosc nie mial wyjscia i musial mnie wpuscic. ;)

chociaz z drugiej strony jak widze z kim ci kierowcy maja czasami do
czynienia....

>> a nie
>> wysylam/odbieram tych paczek wiecej niz 3 w miesiacu. co do listoznoszy
>> tym nawet nie chce sie dupy wrzucic do windy i podjechac te 10pieter do
>> gory. tylko awizo zostawi i spieprza.
>
> No a co ma łazić? od tego jest skrzynka. Zresztą lepiej jak zostawi w
> skrzynce, a nie na drzewiach.
>
>
ale ja bylem w domu... ;/

pozdrawiam
SlawcioD