eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[wspólnota] interpretacja "większości głosów właścicieli lokali" › Re: [wspólnota] interpretacja "większości głosów właścicieli lokali"
  • Data: 2010-09-10 08:13:34
    Temat: Re: [wspólnota] interpretacja "większości głosów właścicieli lokali"
    Od: "oxy" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> wrote in message
    news:Pine.WNT.4.64.1009100936370.3136@quad...
    > Jeśli zarząd pozbiera 45% głosów przeciw i 20% głosów za wskutek
    > wybiórczego zbierania głosów przeciw, to taki stan nie różni się NICZYM
    > od przypadku, kiedy pozbiera 10% głosów przeciw i 20% głosów za
    > (wskutek równie niestarannego zbierania obu typów głosów).
    > Problem stanowi fakt "uchylania się od zbierania", a nie kolejność!

    różni się zasadniczo tym, że w ustawie nie ma (a przynajmniej słabo widzę)
    zapisu o obowiązku pozyskania głosu od 100%.
    A w związku z tym - jeśli nie ma że musi, to nie musi (czy się mylę?).
    W szczególności więc, mając 45% przeciw i 20% za może być, że zarząd 'mimo
    wszelkich starań" (co 'udowodni' bo np. wysłał pismo (albo wrzucił do
    skrzynek (albo mówi że wrzucił )) nie dotrze do pozostałych i ogłosi uchwałę
    jako nieprzeszłą.

    W takiej sytuacji niby mogę podważyć (zaskarżyć?) działanie zarządu - ale
    nie mając w..w zapisów w ustawie dostatecznie jasno określający ten
    obowiązek by stwierdzić czy zarządca jest nieskuteczny i zaniedbuje czy też
    problem jest poza zarządcą (bo pisma wrzucił do skrzynek i wysłał ankietera
    po kolędzie)... to se mogę gmyrać patykiem w mrowisku, i g* z tego będzie
    (za to uchwała będzie nadal 'nieprzeszła', mimo było rokująco bo 90%
    dotychczas 'ankietowanych' opowiadało się za).

    Znając zapatrywania poszczególnych mieszkań na daną uchwałę (np z dyskusji
    na zebraniu) można to łatwo w dużym stopniu wykorzystać.
    Hint: w moim przypadkiu z życia wziętym - niektórzy członkowie wspólnoty
    postfaktum (po ogłoszeniu uchwły (jako 'padłej')) zgłaszają że nie wzięli
    udziału w głosowaniu (nikt skutecznie od nich tego głosu nie pozyskał) A
    CHCIELI (i chcą). Dla smaczku: mój głos jako dawcy projektu uchwały - też
    nie został uwzględniony z tych samych przyczyn :D. (Jakkolwiek ja i sąsiad
    możemy w swojej obecnej wiedzy żądać dodania naszego głosu, to wielu innych
    (co ich nie ma na mikjecu i/lub nie mają wiedzy na temat sposobu głosowania
    (i swoich praw) - będą nieuwględnionymi głosami, przez co wynik jest
    odmienny od docelowego. Chyba że takie głosowanie jest niewżne - ale na
    podstawie jakiego konkretnie zapisu?






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1