eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoutrzymanie prywatnej drogi › Re: utrzymanie prywatnej drogi
  • Data: 2010-11-30 20:29:35
    Temat: Re: utrzymanie prywatnej drogi
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 30.11.2010 21:13, krys pisze:
    >
    >>> Nominalnie tak. Przy czym faktycznie wartość drogi to zero, bo nikt nie
    >>> chce jej kupić.
    >>
    >> Jeszcze parę lat machania łopatą, a sam może ją kupisz
    >> ;-) żeby gminie podarować.
    >
    > Wiesz, jak odśnieżasz sam sobie, to nieważne jak dobrą stawkę sobie
    > dasz, to i tak nic nie zarobisz ;->

    Oddasz gminie działkę i pozbędziesz się kłopotu odśnieżania ;->
    >
    >>>> właściciel ją PODAROWAŁ gminie? Swoją działkę byś podarował?
    >>>
    >>> Działkę, na której się pobudowałem mieszkam, czy działkę, którą wiedzie
    >>> droga do mnie?
    >>
    >> SWoja działkę, obojetnie, jaką.
    >
    > Dlaczego "obojętnie jaką"? Mowa jest o DRODZE.

    Nieważne. To jest JEGO DROGA. Nie możesz oczekiwać, że on ją odda darmo.
    >
    >>> W tym drugim przypadku - bezzwłocznie. Ani tego sprzedać,
    >>> ani wynająć, ani myta nie da się pobierać (służebność w KW nieodpłatna),
    >>> a jeszcze podatek trzeba płacić.
    >>
    >> A on ma taka fantazję, ze jej nie sprzeda, i ma do tego święte prawo
    >> własności.
    >
    > Świętości to sobie po kościołach szukaj. Na obrazach.

    Aha. Twoje prawo własności (laickie) jest lepsze, niż jego, tak?
    >
    >> Chociaż może go przekonacie, żeby Wam na współwłasność sprzedał.
    >> Wtedy sie przekonasz, że wcale nie jest warta zero zł.
    >
    > Czego nie rozumiesz w zdaniu "Nikt nie chce tej działki kupić"? NIKT.

    To nie jest powód, że gość ma ją oddać - rozumiesz?
    Może za 50 lat gmina dla świętego spokoju, zeby już nie musieć czytać Twoich
    utyskiwań na odśnieżanie drogi odkupi ją od niego.
    >
    >>> Sam powiedz: co z taką drogą można zrobić, jaki zysk z niej mieć, hmm?
    >>
    >> Można ją MIEĆ. I chwalić się tym po okolicznych odpustach.
    >
    > Dość żałosne masz podejście.

    Nie. Nie jestem homo sovietikus i rozumiem, że nie wszystko jest nasze. A
    ludzie mają prawo rozporządzać swoją własnością nawet mając głęboko schowany
    "interes społeczny".


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1