eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawouprawnienia ochronyRe: uprawnienia ochrony
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.rmf.pl!agh.edu.
    pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: <m...@p...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: uprawnienia ochrony
    Date: 25 Jun 2002 08:06:05 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 56
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    References: <af893l$7h5$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1024985165 4665 192.168.240.245 (25 Jun 2002 06:06:05 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 25 Jun 2002 06:06:05 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 217.99.108.74, 213.180.130.22
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:98161
    [ ukryj nagłówki ]

    > Makro, Warszawa - straznicy przy wyjsciu ze sklepu sprawdzaja mniej lub
    > bardziej dokladnie wszystkie wyjezdzajace wozki. Praktyka stosowana tylko w
    > Makro. Czy jest uzasadniona prawnie i legalna?
    > MediaMarkt, Wa-wa - dwoch straznikow zaczyna grzebac w torbach z naszymi
    > zakupami dokonanymi w tym sklepie, dzieje sie to przy kasie, po zaplaceniu i
    > zapakowaniu zakupow do owych toreb. Na stanowczy protest jednej z
    > towarzyszacych nam osob - rezygnuja z podjetych dzialan. Czy mieli prawo
    > grzebac nam w zakupach?
    > Supermarkety, Wa-wa - straznicy nie chca wpuszczac na teren sklepu osob z
    > np. plecakami, rzadajac by zostawic wszystkie torby i plecaki w odpowiednich
    > miejscach (skrzynkach zamykanych na klucz). Ostatnio nie chcieli mnie
    > wpuscic do supermarketu  z pustym baniakiem na wode :-)) (oczywiscie bylo
    > widac, ze baniak jest uzywany, na nowy nie wygladal). Co na to prawo?
    >
    > pozdr.
    > t3xz


    Uprawnienia ochrony regulują przepisy ustawy o ochronie osób i mienia (art. 36
    &#8211;
    38 ustawy). W skrajnych przypadkach możliwe jest użycie przymusu
    bezpośredniego (siła fizyczna w postaci chwytów obezwładniających oraz
    podobnych technik obrony, kajdanki, pałki obronne wielofunkcyjne, psy obronne,
    paralizatory elektryczne, broń gazowa i ręczne miotacze gazu), a nawet broni
    palnej. Jednakże pośród szerokich uprawnień nie ma uprawnienia do przeglądania
    zawartości bagaży i odzieży nawet w wypadku podejrzenia, że konsument wynosi
    towar. W trakcie prac nad projektem ustawy posłowie zastanawiali się, czy nie
    przyznać takiego uprawnienia pracownikom ochrony, jednakże w uchwalonej ustawie
    odpowiedni przepis się nie znalazł. Uprawnienie takie posiadają służby
    porządkowe organizatora imprezy masowej, w tym pracownicy agencji ochrony osób
    lub mienia. Mogą one przeglądać zawartości bagaży, odzieży osób, w przypadku
    podejrzenia, że osoby te wnoszą lub posiadają broń lub inne niebezpieczne
    przedmioty, materiały wybuchowe, wyroby pirotechniczne, materiały pożarowo
    niebezpieczne, napoje alkoholowe, środki odurzające lub substancje
    psychotropowe. Pracownicy ochrony sklepów nie mają prawa przeglądania naszych
    bagaży. Niestety często zdarza się, iż uzurpują sobie to prawo i są głusi na
    rzeczową argumentację. Zdarza się, iż po przypomnieniu odpowiednich przepisów
    stwierdzają, że dany obiekt jest własnością prywatną i tu przepisy nie
    obowiązują. To samo można powiedzieć o "obowiązku" pozostawiania toreb i bagaży
    przed wejściem na salę sklepową &#8211; jest to bezprawie. Sam doświadczyłem podobnej

    sytuacji. Pracownik ochrony Geanta w Toruniu kazał mi zostawić w schowku bułkę,
    za którą przed chwilą zapłaciłem, wyszedłem przez kasy, miałem paragon i
    wracałem na salę. Słowne utarczki z kilkoma ochroniarzami trwały około 40
    minut. Próbowano przekonać mnie, że pozostawienie towaru w schowku jest dla
    mojego dobra, bowiem jak udowodnię, że nie ukradłem bułki. Dzielni stróże osób
    i mienia posunęli się nawet do gróźb, iż, zaprowadzą mnie na zaplecze, a tam
    się znajdzie 10 świadków, na okoliczność, że ukradłem bułkę za 90 gr. Aby
    umilić mi dokonanie zakupów przydzielono osobistego ochroniarza, który miał za
    zadanie chodzić za mną krok w krok w odległości pół metra i patrzeć na ręce.


    pzdr

    marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1