Zdecydowanie chodzi o przypadek drugi, bo wyrok juz jest prawomocny. Mogę
prosić o podanie jakiegoś paragrafu odnośnie wspominanych przez Ciebie
przesłanek? Nie bardzo wiem co mogę obszerniej opisać :_))) Chęć zmiany
orzeczenia o winie to mnie interesuje ze względu na zaistniałe
okoliczności - szantaż i zastraszanie.
Dzięki za zainteresowanie

Użytkownik " Miqa" <m...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bsq88f$cf1$1@inews.gazeta.pl...
> loretta <l...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Czy ktos z Was sie z takim czymś spotkał? Gdzie mogę znaleźć informacje
na
> > ten temat?
>
>
> Hmmm - po tak "obszernym" opisie rzucają mi sie na mysl dwa rozwiazania:
> 1/ apelacja - jesli wyrok rozwodowy jest nieprawomocny
> 2/ skarga o wznowienie postepowania - gdy wyrok jest juz prawomocny (ale
tu
> potrzebne jest wypelnienie przewidzianych w KPC przeslanek)
> Oba instrumenty moga doprowadzic do zmiany wyroku rozodowego - a o to
chyba
> Ci chodzi :-)
>
> Na pewno nie ma natomiast w prawie polskim odrebnie regulowanej
> instytucji "uniewaznienia rozwodu"
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/