Po 1 maja 2004 pracodawcy moga zapomniec o wielokrotnym zatrudnianiu jednej
osoby na kolejnych umowach na czas okreslony. Do kodeksu pracy powrocil
bowiem przepis nakazujacy uznac trzecie takie zatrudnienie za bezterminowe,
jesli przerwa miedzy pierwszym a drugim nie przekroczy miesiaca.
Chodzi tu o art. 251 kodeksu pracy. Zgodnie z nim trzecia kolejna umowa na
czas okreslony zawarta z ta sama osoba staje sie bezterminowa, jesli miedzy
zakonczeniem pierwszej umowy a nawiazaniem drugiej nie minal miesiac. Nowela
z 14 listopada 2003 r. (DzU nr 213, poz. 2081; dalej: nowela listopadowa)
zawiesiła stosowanie tego przepisu na okres od 29 listopada 2002 r. do
momentu wejścia Polski do Unii.

Przywrocenie tego przepisu od 1 maja połozylo kres umowom na czas okreslony.
Zgodnie z art. 15 "noweli listopadowej" przepis ten stosuje sie poczawszy od
umow zawartych od dnia uzyskania czlonkostwa w Unii.
Nie nalezy liczyc umowy na okres probny, na czas wykonania określonej pracy
czy zawieranych z bezrobotnymi w ramach ich zatrudnienia przy robotach
publicznych.

Należy uznać, że odliczanie w świetle art. 251 k.p. zaczyna się od umów na
czas określony zawartych od 1 maja.
Zatem pierwszy będzie angaż spisany począwszy od tej daty.

Podsumowujac: z dniem 1 maja 2004 r. nastapilo, w odniesieniu do wszystkich
umow o pracę na czas okreslony, swoiste wyzerowanie. Jako pierwsza, w
rozumieniu art. 251 k.p., bedzie liczona umowa zawarta po tym terminie.


Pozdrawiam,

Iza







Użytkownik "Dominika" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cgfe8k$nle$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
> przez dwa lata pracowałam w szkole. Co roku zawierano ze mną umowę na rok.
W
> świetle przepisów trzecia powinna być na stałe. Jednak dyrektor twierdzi,
że
> od wstąpienia do UE to się zmieniło i ta umowa, którą teraz podpiszę jest
> pierwsza w UE i dopiero trzecia liczona od tej będzie na stałe. Czy to
> prawda? Czy ktoś może mi podać jakąś podstawę prawną?
> Dziękuję serdecznie.
> Pozdrawiam
> Dominika
>
>