eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKanary i co dalej.... › Re: to trochę nie tak
  • Data: 2003-09-24 09:44:00
    Temat: Re: to trochę nie tak
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Możemy rozwinąć i problem TARYFY...Potem
    > Najpierw może jednak o bredzeniu. Ustalmy czy mówimy o REGULAMINIE
    > (i powszechności jego wywieszania/udostępniania POZA śr.transp.)
    > czy o TARYFIE. Bo moje pytanie dotyczyło powszechności praktyki
    > takiego udostępniania regulaminu.

    Jak może byc udostepniane cos co nie istnieje? Zastanow sie nieco.
    Jest "Taryfa przewozu osob i bagazu w komunikacji miejskiej KZK GOP" oraz
    "Zasady porządkowe" będące załącznikiem do owej Taryfy. Oba dokumenty sa
    powszechnie dostępne.

    > aby podróżny mógł bezproblemowo i w sposób najbardziej dla niego
    > wygodny się z nim zapoznać.

    Otóż podróżny może to zrobić - w dowolnej kolekturze biletowej (a mamy ich
    bardzo rozbudowaną sieć) oraz, co już wykazałem, w internecie.

    > BTW jak zapoznać się, czy to z regulaminem, czy to z cennikiem
    > wywieszonym w pojeździe, skoro jak przyznałeś, aby wejść do pojazdu
    > trzeba albo mieć bilet (za ile?! jaki?!),

    Akurat przy wejsciu do kazdego pojazdu (przy _kazdych_ drzwiach i od
    _zewnatrz_) wiszą takie male nalepki z cenami biletow jednorazowych. Poza
    tym na dobra sprawe mozna sie nawet zapoznac z calą Taryfą, Cennikiem,
    Zasadami porzadkowymi itd - wystarczy np. przyjść do pojazdu podczas postoju
    na pętli. Przypominam, ze uiscic nalezy oplatę za _przejazd_ , takze mozna
    na prawdę bezkarnie posiedziec sobie w autobusie te 10-15 min na petli,
    poczytać co się chce i na tej samej pętli wysiąść.

    > albo być uprawnionym do
    > bezpłatnego przejazdu (a jakie warunki trzeba spełnić? może trzeba
    > mieć bilet bezpłatny jak kolej praktykuje?)

    PKP jest jedyną znana mi firmą przewozową o tak dużym stopniu zidiociałości.

    > Nb na mojej prowincji MZK umieszcza ceny biletów na rozkładach jazdy
    > bezboleśnie.

    Drobne naklejki z cenami wylacznie biletow jednorazowych wisza de facto na
    kazdym slupku z rozkladem. Ale na co komu _pelna_ informacja taryfowa w
    takim miejscu no i przede wszystkim gdzie ja umiescic? (te wszystkie
    naklejki na prawde sporo zajmuja - 2*A4 + 1*A3 + 1*cos wiecej niz A4)

    pdr
    Olo


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1