krys napisał(a):
> Sowiecki Agent napisał(a):
>
>> nie sugesitia a dosc istotne pytanie, bo wowczas mozemy anwet mowic o
>> chwilowej niepoczytalnosci 'sprawcy' trudno by w takim momencie mogl
>> zapanowac nad tym co robi.
>
> Jasssne. Po kiego nosi taka krótką kieckę, nie? No i jak kobieta mówi
> NIE, to znaczy tak:-/


ciut upraszzczasz, ja mowie o sytuacji gdy jest w trakcie za jej zgoda

>
>> Rekoma i nogami podpisuje sie pod tym co
>> "Renia' mowila na temat gwaltu na portytutce. Brzmialo to moze
>> oblesnie ale miala racje (takie rzeczy ustala sie przed a nie w
>> trakcie)
>
> Tak tak, teraz gumofilco karatte będa wykładnikami tego, co jest
> gwałtem, a co nie jest, w ogóle zaczną nam normy wyznaczać. Weź
> przestań.
> To jak Ty tak, to ja obiema rękami podpisuję się pod preparowaniem
> fałszywych dowodów tylko po to, żeby takich, co maja "chwilową
> niepoczytalność" wg. Twojej definicji pakować do pudła za gwałt. a co,
> jak chcesz stosowania prawa pięści, to wiedz, że działa ono w obie
> strony ( ale mózg czasem jest silniejszy, bo sprytniejszy).

to wyobraz sobie czy osoba ktora jest w trakcie (za zgoda rzekomej
ofiary) jest w stanie sie powstrzymac gdy w trakcie jej sie odwidzi ?
I czy racjonalnie wtedy mysli jezlei w ogole mozna o mysleniu mowic.