Dziekuję za odpowiedź Marta ,
moze zacytuje dokladny zapis z regulaminu :
"6.1 Każdy z członków Klubu ŚWIAT KSIĄŻKI otrzymuje co najmniej 5 razy w
roku bezpłatnie magazyn Klubowy "ŚWIAT KSIĄŻKI" z zamieszczonym w nim
katalogiem książek i wydawnictw medialnych. Klubowicz może ponadto otrzymać
oferty specjalne.

6.2 Klubowicz może zamówić dowolną liczbę książek z każdego magazynu, jest
jednak zobowiązany do zakupu minimum jednej książki z każdego z 5-ciu
magazynów Klubowych w określonym czasie z zastrzeżeniem zawartym w § 6.8.
Zakup książki może odbywać się także w księgarniach klubowych albo przez
internet. Inne przesyłane przez Klub magazyny, katalogi i oferty specjalne
nie powodują żadnego zobowiązania do dokonania przez Klubowicza zakupu.

6.8 W razie nie nadesłania zamówienia na żadną z książek proponowanych w
magazynie (w celu realizacji zobowiązania członka klubu określonego w §
6.2), po upłynięciu terminu określonego w każdym z magazynów zostaje
przesłana członkowi Klubu książka określona w tym magazynie jako "książka
sezonu".

6.9 W przypadku gdy przesłane książki lub inne wyroby nie spełniają
oczekiwań członka klubu, może on je odesłać na swój koszt wraz z oryginałem
otrzymanego paragonu fiskalnego w ciągu 10 dni od dnia doręczenia, z
zastrzeżeniem jednak, iż w przypadku odesłania wszystkich książek wykupi on
"książkę sezonu". Jeśli zostanie doręczona przesyłka niezgodni z
zamówieniem, Klub pokrywa koszty pocztowe zwrotu i powtórnego doręczenia
właściwych pozycji."


Zastanawiam sie jaki prawnik im układał ten tekst regulaminu, może część
osob przestraszy sie i dostajac tzw ksiazke sezonu do domu, zaplaci za nia
,ale proste jest ze oni to robia dzialajac na psychike tzn wreczenie towaru
powoduje w czlowieku rodzaj dyskomfortu ,ze nalezy zaplacic od razu.Kiedys
byla to powszechna praktyka.

Ciekawe jaka kare przewiduja za niewywiazanie sie? ,w dziale "ustanie
czlonkostwa" pisza o uporczywym łamaniu regulaminiu ,wiec moze to bedzie
kara.
Nie chce sie czepiac niepotrzebnie,bo zapisalam sie do nich, lubie czytac
,ale studiuje prawo i przed podpisaniem umowy ,przeczytalam regulamin z
ciekawosci i od razu zauwazylam NKU,a podpisalam umowe bo mimo to i tak te
NKU nie obowiazuja.

pozdrawiam,
elais