eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawosamochody frmowe od 1.04 › Re: samochody frmowe od 1.04
  • Data: 2014-04-05 20:03:49
    Temat: Re: samochody frmowe od 1.04
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2014-04-05, Ajgul <p...@k...uz> wrote:

    [...]

    >> CZEGO przebieg przy zakupie?
    >> Skąd magicznie wiesz jaki będziesz miał ten przebieg?
    >>
    >> Więc pytam:
    >> skąd będziesz miał ________rzetelny przebieg_________ przy:
    >> - zakupie samochodu (zakładający _cały okres używania aż do
    >> sprzedaży/złomowania_)
    >> - zakupie "części"
    >
    > przy zakupie szacujesz % użycia na wydatki firmowe, czyli przebieg;

    O jasne. I numery totka też znasz?

    > nie potrafisz? Co w tym trudnego.

    Życie.

    >> Bo nadal drzesz szaty tylko i wyłącznie o przebieg, bez wskazania jak
    >> rozliczyć pozostałe punkty problemu.
    >
    > Jakie "pozostałe" punkty? Każda rzecz związana z użytkowaniem, naprawy,
    > ubezpieczenia, mycie, cokolwiek to jakiś procent, ustalony przez przebieg.

    Czyli:
    - kupuję auto (dla uproszczenia "za 100 tys netto"),
    szacując (z tyłka) że będę jeździł nim przez 85% czasu "firmowo"

    W pierwszym roku przejechałem 80% "na DG" ("peszek" no, niezbyt trafnie oszacowałem).
    Oblicz ile mam oddać z VAT wcześniej odliczonego na samochód (oraz odsetki)

    W drugim roku przejechałem 60% "na DG". Dodatkowo naprawa pochłonęła 5 tys. netto.
    Proszę o podobne wyliczenia w kwestii VAT.

    W trzecim roku przejechałem 95% "na DG".
    Oblicz ile mam "odzyskać" (i czy w ogóle), oczywiście już tym razem od ceny
    "samochód + naprawa". :)

    Bardzo bym chciał zobaczyć te Twoje proste obliczenia. :)

    >> Chyba że postulujesz "rozliczenie" całościowe na koniec, przy złomowaniu,
    >> ale to w praktyce jest b. niebezpieczne rozwiązanie.
    >
    > rozliczasz pit co roku, odpisy z vat też ci księgowa robi i rozlicza w roku.

    VAT się płaci miesięcznie/kwartalnie.
    Zmiana wartości przeszłych to się nazywa korekta.

    > Nie rozumiem co tu trudnego i czemu rozliczanie fikcyjne 50/50 jest łatwe

    Bo nie wymaga papierkologii, liczenia i niczego.

    > a faktyczne, np. 80/20 jest trudne???

    Bo wymaga papierkologii, jakiś dziwnych roszad z odliczaniem/naliczaniem
    A "średnie" zużycie może (i będzie) zmieniać się w czasie.
    Jak Ty sobie wyobrażasz ciągłą roszadkę ze zwrotem i odliczaniem VAT
    z wartości kupionego auta i napraw?

    > A jak myślisz, jak to się rozlicza w innych krajach? W USA szacuje się
    > zużycie nawet na rocznym PiT i tylko w razie kwestii tamtejszy urząd może
    > cię zapytać o udowodnienie.

    Chwilowo nie interesuje mnie "PIT" w innym kraju.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1