Dnia 11-02-2008 o 22:16:21 bart <b...@w...pl> napisał(a):

> czy slusznie sie domyslam, ze zignorowanie znaku B2 (zakazu wjazdu) przez
> samochód strazy miejskiej jest wykroczeniem straznika prowadzacego
> samochód?

riowniez straznika ktory jest pasazerem, ktory ma obowizek wrocic uwage
kierowcy

> Samochody strazy gminnych (mówiac juz ogólnie) nie sa zapewne pojazdami
> uprzywilejowanymi, sadzac na podstawie art. 54 ustawy "prawo o ruchu
> drogowym", bo nie sa wymienione w ustawie jako uprzywileowane, a ponadto
> nie
> wyposaza sia je w awiatla migajace niebieskie, a jedynie w migajace
> zólte,
> zatem znak B2 powinien byae w tym przypadku respektowany. Dobrze
> wnioskuje?

w sumie ignorowac znak B-2 moga pojazdy uprzywilejowane w stanie tzw
wyzszej koniecznosci
np poscigu [policja] dojazd do chorego [karetka], dojazd do pozaru[ straz
pozarna].
pojazd stazy miejskiej nie jest pojazdem uprzywilejowanym jak sam
zauwazyles

leon.
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- Łysa Śpiewaczka - EUGENE IONESCO