1634Racine wrote:
>
> no wiec pytanie jest o to, czy to byla paranoja, czy prawnie jest to
> mozliwe faktycznie.

prawnie jest to mozliwe


Jak sprawa trafia do komornika, to komornik moze ci sprzedac auto albo
dogadac sie z toba co do tego jak spłacisz. Ale to dziwny komornik.
Jakis taki dziwnie normalny
Jak długo wierzyciel nie ma pretensji tak dugo komornikowi nie bedzie
sie chciało ruszac tyłka by robic cos innego, skoro malym kosztem pracy
kasa sama spływa.
Równie dobrze mógł sekretarce kazać wysłać standarodwe pismo o zajeciu
wynagrodzenia i w oogle nie marnowac czasu na jakiekolwiek spotkania z
dluznikiem. Chyba temu komornikowi sie nudziło, i nic ciekawego w
telewizji nie leciało.