eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworówni i równiejsi › Re: równi i równiejsi
  • Data: 2011-09-09 16:28:35
    Temat: Re: równi i równiejsi
    Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Przebiegam przez ulicę na czerwonym. Wraz ze mną przechodzą dwie

    > dziewczyny. Policjant gwiżdże, wskazuje na mnie, podchodzę, dowód,

    > mandat. Pytam: czemu nie zatrzymał tych dziewczyn, które razem ze mną

    > przeszły i pośpiesznie oddaliły się po gwizdku policjanta. Nie

    > odpowiada, tylko pyta czy przyjmuję czy nie?

    To samo pytanie zadawałem sobie kiedy jakieś 2 lata temu dostałem swój
    pierwszy i jedyny jak dotąd mandat, właśnie za przejście na czerwonym
    (osobiście uważam, że nieco na wyrost-zima, późna godzina, nic nie jechało,
    wąska uliczka, a nie jakieś wielkie skrzyżowanie).

    Też nie wypieram się tego, że popełniłem wykroczenie, ale policjanci reagowali
    tak samo wybiórczo jak w Twoim przypadku. Kiedy stałem przy radiowozie i
    czekałem na wypisanie mandatu (na 100 zł), mogłem sobie pooglądać inne osoby
    przechodzące również na czerwonym przez dokładnie to samo przejście i im już
    to uszło na sucho. Nawet miałem sobie postać z 10 minut przy tym radiowozie i
    popatrzeć na dalszy rozwój wypadków, ale ostatecznie zrezygnowałem-gliniarze
    byli dość mili (podobno w tym zawodzie to rzadkość) i wolałem ich nie
    prowokować do jakiejś dodatkowej reakcji, typu zmiana wysokości mandatu na
    wyższą.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1