maniek napisał:
> chcemy napisac krotki
> regulamin mowiacy o tym, ze za ewentualne zniszczenia osoba, ktora ich
> dokonala ponosi odpowiedzialnosc.

O tym mówi już kodeks cywilny, pisanie regulaminu metodą kopiuj-wklej
jest bezcelowe.

Żeby uniknąć możliwości dodatkowego pociągnięcia do odpowiedzialności
cywilnej organizatorów, unikajcie określeń typu "przyjąć komputer od
kogoś" czy "przechowanie". Wy tylko udostępniacie powierzchnię biurka i
kabel sieciowy, co ktoś zrobi przy ich użyciu (np. stawiając własny
komputer) to jego sprawa.

> myslalem, zeby to zrobic w taki sposob:
> podczas zapisow i wplaty pieniedzy obok pol z nazwiskiem, imieniem
> (potrzeba wiecej danych?) bedzie pole na podpis, a u gory napisane cos
> w stylu: ja nizej podpisane akceptuje regulamin turnieju.

Mało sprytne, zgodnie z art. 384 kc wypadałoby jeszcze ten regulamin
doręczyć.

> co jeszcze zrobic, zeby osoba, ktora w przyplywie
> zlosci zniszczy sprzet poniosla odpowiedzialnasc?

Kiedy zniszczy, pozwać ją i/lub zawiadomić policję i/lub prokuraturę.
Wcześniej można załatwić od uczestników turnieju jakąś kaucję (ostatnio
modne są weksle).

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+