eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopytanie z serii- "co mi grozi" › Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
  • Data: 2009-06-01 11:44:09
    Temat: Re: pytanie z serii- "co mi grozi"
    Od: spp <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marcin Debowski pisze:

    > Z wcześniejszych wypowiedzi na tej grupie wynika, że sąd będzie jednak
    > badał na ile alkohol przyczynił się do wypadku i jak się odrobinę
    > zastanowisz to przyznasz, że to logiczne. Sama jazda pod wpływem to jedno
    > i nikt tu nikogo nie usprawiedliwia, ale też możesz mieć do czynienia z
    > sytuacją gdy nie ma żadnego związku z poziomem nawalenia i wtedy będzie
    > odpowiadał wyłącznie za sam fakt jazdy po pijanemu. Jakbyś chciał stosować
    > kryteria wynikające z samego faktu uczestnictwa pijanego w wypadku to
    > powinieneś też rozciągnąć odpowiedzialność na pijanego pasażera bo w końcu
    > co za różnica skoro nie bada się czy jego zachowanie miało jakiś z
    > wypadkiem związek. A związek nie wynika z samego faktu siedzienia za
    > kierownicą.
    >


    Nie. Nie sądzę aby sąd zastanawiał się nad wpływem alkoholu na
    zachowanie się motocyklisty w tym przypadku, chyba że obrona będzie
    usiłowała sąd przekonać iż 1 promil to był naturalny poziom alkoholu we
    krwi w przypadku sprawcy.
    Wpływ pasażera na spowodowanie wypadku jest diametralnie inny niż
    prowadzącego, to akurat jest zupełnie jasne.
    I właśnie związek kierowcy z wypadkiem wynika z samego faktu siedzenia
    za kierownicą.

    --
    spp

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1