eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproducent i info na produkcie › Re: producent i info na produkcie [końsko długie]
  • Data: 2010-09-05 15:47:26
    Temat: Re: producent i info na produkcie [końsko długie]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:i5vcc3$lv4$1@news.onet.pl Alek
    <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> pisze:

    > Mam propozycję - zrób mi uprzejmość i nie nazywaj zbrodniarzem człowieka,
    > któremu zawdzięczamy więcej niż większości innych polityków ostatniego
    > półwiecza, OK?
    Nie, nie OK.
    I nie popisuj się, ze przeżyłeś PRL, stan wojenny itd., bo są miliony, które
    też przeżyły. Ale są tacy, co przeżywszy wojnę, stalinizm, komunę, planu
    zbrodniarza Balcerowicza jednak nie przeżyli.
    Zresztą nie wystarczy jakiejś epoki tylko przeżyć, trzeba ją jeszcze
    rozumieć, czego szczerze ci życzę

    Oto nieco opinii, na początek:
    <cit>
    Jednym z ważnych elementów ,,planu Balcerowicza" była ustawa o uporządkowaniu
    stosunków kredytowych. Wprowadzała ona tzw. ,,zmienną stopę oprocentowania"
    kredytów. Jeśli na przykład umowa z bankiem opiewała na 4 procent rocznie,
    to zmienna stopa oprocentowania sięgała 40 procent miesięcznie. Stawiało to
    kredytobiorców w bardzo trudnej sytuacji, często na granicy bankructwa. Ale
    na tym nie koniec, bo jednocześnie, dla symetrii, Leszek Balcerowicz
    wprowadził wysokie oprocentowanie lokat terminowych w bankach komercyjnych.
    Sięgały one nawet 100 procent. Trzecim elementem tej operacji było
    zamrożenie kursu walutowego; za dolara płacono 9 500 złotych.
    W ten sposób uruchomiony został osobliwy przepływ pieniędzy. Kredytobiorcy -
    a warto pamiętać, że w tamtym okresie kredyty brali bogatsi chłopi i drobni
    przedsiębiorcy, a więc zalążek przyszłej polskiej klasy średniej - więc ci
    kredytobiorcy byli bezlitośnie drenowani przez banki przy pomocy opisanej
    już zmiennej stopy oprocentowania. A co się dalej działo z wydrenowanymi w
    ten sposób pieniędzmi? Otóż finansiści, głównie ze wschodniego wybrzeża
    Stanów Zjednoczonych, przyjeżdżali do Polski z dolarami, wymieniali je po 9
    500 złotych za sztukę, pieniądze umieszczali na lokatach, a po upływie
    roku - odbierali je w ilości dwukrotnie powiększonej, wymieniali je na
    dolary po tym samym kursie 9,5 tysiąca i zadowoleni wracali do domu.
    </cit>
    Kto to pisze? Niejaki St. Michalkiewicz, publicysta współpracujący m.in. z
    Radiem Maryja, a chyba nikt nie może mnie podejrzewać o jakąkolwiek sympatię
    do tej wszawej rozgłośni.

    No to teraz coś z innej strony barykady:
    <cit>
    Procesy denacjonalizacji i wprowadzanie zasad
    gospodarki rynkowej, Plan Balcerowicza były w rezultacie
    mniej ,,szokową" i bardziej skuteczną formą
    transformacji niż przedsięwzięte w innych krajach. Pociągnęło
    to za sobą określone koszty społeczne (pauperyzacja,
    bezrobocie, dezadaptacja, pogłębiające się stany frustracyjne)
    ze wszystkimi tego konsekwencjami. Autorka
    sądzi jednak, że koszty ponoszone przez społeczeństwo w
    innych postkomunistycznych krajach, w warunkach zaszłości
    innych niż w Polsce, były wyższe. Przynajmniej, jeśli
    za miernik kosztów społecznych przyjąć ten wskaźnik
    dezintegracji społeczeństwa, jakim są samobójstwa.
    Wszystko to świadczy jednak o relatywnie lepszej, nie
    zaś dobrej sytuacji Polski, o niższych - lecz nie o niskich
    - wskaźnikach śmierci samobójczej.
    </cit>
    Wychodzi na to, że trzeba zbrodniarza pochwalić, bo doprowadził mniej ludzi
    do samobójczej śmierci, niż to zaszło w innych krajach.
    Aha - tekst autorstwa prof. zw. dr hab. Marii Janosz z Instytutu Studiów
    Politycznych PAN


    Popatrzmy dla odmiany po różnych forach, swobodne wypowiedzi:
    <cit>
    ten autor "reform"doprowadził kiedyś do bankructwa miliony Polaków,
    odcinająz swobonie "zera"(niby likwidował inflacje).Wiele tysiecy rodzin do
    dzisiaj przez jego reformu zyje w skrajnej nedzy a tysiące innych popełniło
    samobójstwa...czy ten człowiek nadal uważa, ze ma czyste sumienie???
    </cit>

    Albo:
    <cit>
    Co wy tak chwalicie tego Balcerowicza? On doprowadził do upadku wiele
    polskich przedsiębiorstw. Bezrobocie, bieda wśród obywateli, problemy
    gospodarcze nie są dziełem niewidzialnej ręki rynku, ale widzialnych rąk
    polskich polityków pokroju Balcerowicza. Łatwo jest coś zniszczyć, a
    trudniej odbudować. Polskie przedsiębiorstwa zamiast niszczyć można było
    sprywatyzować, zmodernizować i zrestrukturyzować lub wspomóc finansowo do
    czasu, aż staną się konkurencyjne i dobrze prosperujące. Prawdą jest, że
    niektórzy poszkodowani przez plan Balcerowicza popełnili samobójstwa, a to
    klasyfikuje Leszka Balcerowicza jako kogoś kto przyczynił się do
    ludobójstwa, za to grożą trybunały stanu.
    </cit>

    Jest tego dużo więcej, tylko nie chce mi się wklejać.
    Ale sqrwysyn bez honoru dalej ślini się swoimi pomysłami, dotrzymywanie
    słowa dla tego łajdaka nie istnieje. Oto jego pomysły na obecne problemy
    budżetu państwa:
    <cit>
    Balcerowicz: Podatki i tak mamy wysokie, tnijmy wydatki
    (...)
    - Polska miała być krajem cudu gospodarczego, tymczasem rząd zaczyna reformę
    finansów od podnoszenia podatków - ubolewa Leszek Balcerowicz. Te same
    pieniądze trafiłyby do budżetu, gdyby obniżono zasiłek pogrzebowy,
    zrezygnowano z podwyżek dla nauczycieli, a PKO BP wycofał się z kupna BZ WBK
    (...)
    W kraju, gdzie podatki i tak już są wysokie, należy ograniczać wydatki -
    krytykuje zręby planu finansowego rządu na następne cztery lata były szef
    NBP i minister finansów Leszek Balcerowicz.
    (...)
    Podczas środowej debaty w Sejmie premier Donald Tusk ogłosił, że jego rząd
    nie zdecyduje się na żadne radykalne reformy, zwłaszcza takie, których
    koszty musieliby ponosić "ci, co mają najgorzej". Zapowiedział, że nie
    będzie słuchał "pseudoekspertyz" ekonomistów. - Przyjmujemy drogę
    bezpieczną, zdroworozsądkową, a nie drogę ideologów, eksperymentatorów,
    radykałów, wariatów - mówił Tusk.
    - To dyskusja w kategorii epitetów i etykietek - odpowiedział mu wczoraj
    Balcerowicz na konferencji prasowej Forum Obywatelskiego Rozwoju.
    Jego zdaniem rząd mógłby zapewnić budżetowi brakujące środki bez uciekania
    się do podnoszenia płaconych przez nas danin. Gdyby wydatki publiczne w tym
    roku rosły realnie o 1 proc. (tę regułę rząd chce stosować dla części
    wydatków od 2011 r.), a nie o 6,2 proc., to deficyt sektora finansów
    publicznych wyniósłby w tym roku 3,5 proc. i byłby niższy aż o 54 mld zł!
    Takie ograniczenie trudno byłoby jednak wprowadzić, gdyż trzy czwarte
    wydatków to wydatki sztywne i by je hamować, trzeba by zmieniać ustawy.
    Zamiast tego FOR proponuje, by:
    - radykalnie zmniejszyć zasiłek pogrzebowy do 30 proc. średniego
    wynagrodzenia (dziś wynosi dwie średnie pensje, prawie 7 tys. zł) i
    uzależnić jego otrzymywanie od sytuacji dochodowej - oszczędność 2 mld zł
    - zrezygnować z podwyżek dla nauczycieli, tym bardziej że podwyżki nie wiążą
    się z poprawą efektywności nauczania, nie promują najlepszych nauczycieli -
    oszczędność 2 mld zł
    - zlikwidować dotacje do kopalń i ograniczyć je w przypadku innych firm -
    oszczędność 0,5 mld zł
    - znieść becikowe dla wszystkich i dotacje do kredytów hipotecznych -
    oszczędność 0,7 mld zł
    - obniżyć zasiłki dla bezrobotnych do poziomu z 2009 r. - oszczędność 0,3
    mld zł.
    Balcerowicz jest też zdania, że PKO BP powinien zrezygnować z zakupu BZ WBK.
    Wtedy mógłby dać 2,5 mld zł z dywidendy do kasy państwa.
    Były szef NBP wytknął rządowi nie tylko, że podniósł VAT, ale też że
    podwyżka ta odbywa się bez uproszczenia jego skali. Do tego najważniejsze
    dla gospodarki reformy są odkładane na trudną do przewidzenia przyszłość, a
    rząd nie robi nic, by wpłynąć na lawinowo rosnące zatrudnienie i płace dla
    administracji samorządowej.
    </cit>

    <cit>
    Przewodniczący Forum Obywatelskiego Rozwoju Leszek Balcerowicz podkreśla, że
    zdecydowane reformy finansów są konieczne, bo w porównaniu z innymi krajami
    naszej części Europy, polska gospodarka wypada słabo. Odnosząc się do
    zaproponowanej przez rząd podwyżki VATu były minister finansów wskazuje, że
    kraje, których reformy opierają się na podnoszeniu podatków, ponoszą klęskę.
    Wśród propozycji Forum Obywatelskiego Rozwoju znalazły się też: rezygnacja z
    podwyżek dla nauczycieli w tym i przyszłym roku, obniżenie zasiłku dla
    bezrobotnych do poziomu z 2009 roku oraz likwidacja dotacji dla kopalni i
    ograniczenie pomocy dla innych przedsiębiorstw państwowych.
    </cit>

    Jeśli ktoś chce, może mnie za tego końskiego posta zjebać od ostatnich, mam
    to w dupie. A te cytaty nie są potrzebne mnie, wrzuciłem je dla
    nieświadomych i otumanionych.
    Ja osobiście dobrze znałem człowieka, który się przez tego gnoja na B.
    zabił, bo już nie miał jak żyć straciwszy wszystko. A z opowieści naocznego
    świadka o jeszcze jednym podobnym wypadku. Więcej mi nie trzeba, wielbicielu
    zwyrodnialca.
    Przydałby się jakiś Eligiusz Niewiadomski czy inny Lee Harvey Oswald...

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1