-
Data: 2006-02-01 17:21:28
Temat: Re: problem z notariuszem
Od: "Radek" <nie wiem> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W artykule news:6c255$43e0d73c$5112dc5e$1111@news.chello.pl,
niejaki(a): Tiger z adresu <c...@c...pl> napisał(a):
> Opisz, w jakiej
> sytuacji znajduje sie dziecko i Ty. Sprobujemy kolegialnie
> podpowiedziec Ci stosowny tryb postepowania, ktory wyciagnie Cie z
> tej sytuacji.
Nasza córka ma poważne schorzenie dróg oddechowych. Powodzenie w
leczeniu i zapobiegnęcie rozwojowi choroby uwarunkowane jest między
innymi zmianą miejsca zamieszkania. Zasięgaliśmy w tym celu opinii kilku
niezależnych lekarzy (pediatry i laryngologów). W tej chwili mieszkamy w
Krakowie, nad bardzo ruchliwą ulicą. Zanieczyszczenie powietrza, smog
uniemożliwia nam spacery z dzieckiem, gdyż jest duże ryzyko, że po takim
spacerze znowu znajdziemy się w szpitalu.
Przedstawiłem sprawę rodzicom. Powiedziałem, że powinniśmy się
przeprowadzić, żeby pomóc córeczce wyzdrowieć. Zaproponowałem, żę
wynajmę mieszkanie, w którym teraz mieszkam (nie jest moje, jest cały
czas na ojca) a za pieniądze z wynajmu opłacę wynajęcie mieszkania w
mieście, do którego chciałbym się przeprowadzić. Rodzice się nie
zgodzili. Po kolejnej hospitalizacji dziecka i usilnych prośbach o pomoc
z mojej strony, zarzucając mi szafowanie dzieckiem zaproponowali kupno
mieszkania w tamtym mieście. Mieszkanie ma być o takim samym standardzie
(nasze jest 4 lata po remoncie, zadbane itd.). Ucieszyłem się. Znalazłem
odpowiadające nam mieszkanie i wtedy zaczęły się schody.
Ojciec powiedział, że kupi to mieszkanie pod warunkiem, że zrzeknę się
praw do dziedziczenia i zachowku (rodzice są majętni, jedno mieszkanie
nic dla nich nie znaczy). Mając na względzie dobro dziecka, zgodziłem
się. Poprosiłem też o projekt umowy do wglądu, zanim go podpiszę
(niestety po wielu przykrych doświadczeniach nie mam zaufania do ojca).
Ojciec kręcił nosem, ale zgodził się. Pojawił się jesdnak następny
warunek - przed kupnem mieszkania mamy się całą rodziną wymeldować z
jego mieszkania. Nie zgodziłem się, bo brak zameldowania pozbawia nas
wszelakich świadczeń, a mam chore dziecko i nie moge sobie na to
pozwolić. Powiedziałem, że podpisze wszystko po kupnie mieszkania.
Zaproponowałem, żebyśmy obie umowy (zrzeczenia i kupna-darowizny)
podpisali przy jednym stole u niezależnego notariusza. Nie zgodził się,
bo nie.
Dziś byłem podpisać inną rodzinną umowę u notariusza. Byli tam moi
rodzice i dali mi do podpisania... umowę zrzeczenia się dziedziczenia.
Nie podpisałem, bo nie mam gwarancji, że po zrzeknięciu się, ojciec kupi
nam mieszkanie. Tym bardziej, że gdy nie chciałem podpisać umowy
wysyczał mi do ucha: "jak Ci zależy na dziecku to podpisz".
To są najnowsze wybryki moich rodziców (?). Jak sięgam pamięcią zawsze
byłem szantażowany: bo nie dostaniesz samochodu, bo nie dam na lekarza,
bo zaraz Cię wypie**** z mieszkania...
Ja już nie mam siły a przede wszystkim nie chcę popełnić żadnego
głupstwa :(
Sprawa jest dość skomplikowana i nie chciałbym zaśmiecać grupy. Jeśli
jednak ktoś wiedziałby jakie kroki nie tylko prawne mogę podjąć, proszę
o kontakt tu lub prywatnie na r...@i...pl
pozdrawiam
Radek
Następne wpisy z tego wątku
- 01.02.06 17:29 wytnijto
- 01.02.06 17:51 Radek
- 01.02.06 18:41 Tiger
- 01.02.06 19:10 Radek
- 01.02.06 21:31 666
- 02.02.06 15:36 wytnijto
- 02.02.06 19:33 Łukasz Kuźma
Najnowsze wątki z tej grupy
- Romanowski
- Postulat policji: zakaz broni w komunikacji miejskiej - pyt.: Czy takie prawo jest już w Polsce?
- Czy można palić ognisko na własnej posesji 2025?
- Szury i hejtery w jukeju
- Informowanie przez AI
- Minister Berek zapowiada "mgławicę legislacyjną"
- "Czy w 2025 roku można legalnie palić gałęzie na swojej działce?"
- Prezydent "Andrzej Duda skierował ustawę o mowie nienawiści do Trybunału Konstytucyjnego"
- Wszedł absurdalny zakaz fotografowania w Polsce - nowe prawo ogranicza wolność obywateli
- Izraelskie więzienia: Tortury, gwałty, brutalność wobec Palestyńczyków, w tym dzieci
- Co miesiąc 1800 złotych dla policjanta na spłatę kredytu.
- Cła Trumpa już w sądzie federalnym USA
- cytat: "Za prezydentury Władimira Putina co najmniej 37 dziennikarzy zostało zamordowanych z powodu swojej pracy."
- Przyczyny
- To już koniec 30letniej firmy Ekolot z Krosna - to kolejna ofiara urzędników
Najnowsze wątki
- 2025-04-22 Romanowski
- 2025-04-21 Postulat policji: zakaz broni w komunikacji miejskiej - pyt.: Czy takie prawo jest już w Polsce?
- 2025-04-21 Czy można palić ognisko na własnej posesji 2025?
- 2025-04-20 Szury i hejtery w jukeju
- 2025-04-20 Informowanie przez AI
- 2025-04-18 Minister Berek zapowiada "mgławicę legislacyjną"
- 2025-04-18 "Czy w 2025 roku można legalnie palić gałęzie na swojej działce?"
- 2025-04-18 Prezydent "Andrzej Duda skierował ustawę o mowie nienawiści do Trybunału Konstytucyjnego"
- 2025-04-17 Wszedł absurdalny zakaz fotografowania w Polsce - nowe prawo ogranicza wolność obywateli
- 2025-04-17 Izraelskie więzienia: Tortury, gwałty, brutalność wobec Palestyńczyków, w tym dzieci
- 2025-04-17 Co miesiąc 1800 złotych dla policjanta na spłatę kredytu.
- 2025-04-17 Cła Trumpa już w sądzie federalnym USA
- 2025-04-16 cytat: "Za prezydentury Władimira Putina co najmniej 37 dziennikarzy zostało zamordowanych z powodu swojej pracy."
- 2025-04-16 Przyczyny
- 2025-04-16 To już koniec 30letniej firmy Ekolot z Krosna - to kolejna ofiara urzędników