eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo pracy - wypowiedzeni umowy przez zakład › Re: prawo pracy - wypowiedzeni umowy przez zakład
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Tomek" <b...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: prawo pracy - wypowiedzeni umowy przez zakład
    Date: Fri, 7 Feb 2003 10:15:48 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 29
    Sender: b...@o...pl@62.233.233.2
    Message-ID: <b1vtoe$nbl$1@news.onet.pl>
    References: <b1uips$4g7$1@atlantis.news.tpi.pl> <b1vm2b$aml$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.233.233.2
    X-Trace: news.onet.pl 1044609614 23925 62.233.233.2 (7 Feb 2003 09:20:14 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 7 Feb 2003 09:20:14 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:130399
    [ ukryj nagłówki ]

    > Np. jeżeli powie że zniszczyłeś sprzet, musi byc powiedziane jaki i
    > mniej więcej kiedy a także musi byc jednoznaczne że to ty a nie kto inny
    > (np. jeżeli byłes za sprzęt osobiście odpowiedzialny, to z marszu mozna
    > uznać że ty go zniszczyłeś albo niedopilnowałes, ale jeżeli za sprzętu
    > korzystała nieokreslona liczba osób bez jakiejs oficjalnej kontroli
    > kto-kiedy, to dowody że to akurat ty zniszczyłeś musza byc jednoznaczne)
    >
    > A z takiim uzasadnieniem jakie dostałes to masz wygrana w sadzie pracy
    > od ręki.
    > Do tego nie potrzeba nawet dobrego prawnika, idzź do PIP, pomoga ci
    > napisac pozew o przywrócenie do pracy albo odszkodowanie, reszta pójdzie
    > gładko, bo wkroczenie pracodawcy jest ewidentne.
    >
    > Maddy
    >


    Niekoniecznie. Wszystko zależy od rodzaju odpowiedzialności. A z PIP trzeba
    uważać. W 99% kierują wszystkich do sądu, nie informując o możliwościach
    polubownego załatwienia sporu. Potem ludzie w sądzie pewni wygranej
    dowiadują się, że wcale nie mają aż tylu argumentów, pracodawca ma kilku
    świadków - pracowników, którzy w obawie przed stratą pracy powiedzą
    wszystko. Każdy zachęca o pozwanie pracodawcy, a po roku, zaczyna
    zastanawiać się czy to miało sens. Oczywiście jest dużo przypadków kiedy
    pozwanie pracodawcy jest uzasadnione.

    Tomek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1