eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawo autorskie - wykorzystanie fotografiiRe: prawo autorskie - wykorzystanie fotografii
  • Data: 2008-10-24 09:31:12
    Temat: Re: prawo autorskie - wykorzystanie fotografii
    Od: "ChOpLaCz" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Niewykluczone, że rozpętałem zadymę o nic, bo:
    fotki są własnością firmy (wykopane w zakurzonym
    pudle archiwum) do tego są naprawdę stare i nam
    jako pracownikom nie sposób zidentyfikować osób
    na tych fotach.

    Tak więc osoby na zdjęciach najprawdopodobniej
    nie żyją.

    Kalendarz ma formę gadgetu wewnątrzfirmowego,
    czyli będzie służył pracownikom firmy oraz jako
    jakieś tam świąteczne souveniry dla firm
    zewnętrznych,urzędów w obszarze miasta.

    Nie będzie to drukowane na sprzedaż,
    nie będzie to kalendarz tworzony w "celach
    zarobkowych" nie będzie powszechnie dostępny

    Do tego najczęstszą formą dociekania swoich praw
    jest postulat autora fotografii, a bardzo rzadko
    osoby uwiecznionej na fotografii. Zakładam więc,
    że fotki te były robione przez jakiegoś dawnego
    pracownika firmy,który (jeżeli żyje, w co wątpię)
    najprawdopodobniej nigdy takiego kalendarza
    nie zobaczy (bo jak).

    Trudno też spodziewać się ataku niegdysiejszej -
    sprzed 30-40 lat (bez ujmy) "osoby fizycznej /
    pracownika fizycznego".

    Pozostaje jeszcze fakt "udowodnienia" winy.
    W końcu foty były robione w czasach kliszy, itd.
    Właścicielem więc może się okazać tylko właściciel
    "oryginału" (kliszy - a kto trzyma klisze 30 lat i
    jaka klisza poradzi sobie z upływem czas).

    Więc na dobrą sprawę właściciel jedynie odbitki
    (zarówno fotografujący i firma) stoją na jednej
    płaszczyźnie.

    Równie dobrze można powiedzieć, że to ktoś ma
    "naszą" odbitkę.

    Zdaję sobię sprawę, że cały kontekst powyższej
    wypowiedzi generuje posmak "próby oszukania"
    kogoś (właściciela fot czy osób na nich).
    Natomiast nikt nie ma zamiaru kantowania nikogo.
    Nie chciałbym jednak popaść w konflikt z
    kimkolwiek.

    Projekt jest "niekomercyjny". Równie dobrze mogę
    pójść po najmniejszej linii oporu, machnąć logo
    firmy i po temacie.

    W ręce wpadły fajne materiały - szkoda tego.
    Jednak - jak dla mnie - nie ma jak załatwić tematu
    w sposób cywilizowany. Więc co? Wyrzucić fotki
    i odpuścić? Też troszkę chore.

    pozdro

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1