-
Data: 2007-09-22 01:43:27
Temat: Re: {prawo autorskie} Nazwisko autora na publikacji...
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia 22.09.2007 McClusky <t...@o...pl> napisał/a:
> Zastanawiam się zatem, jak w praktyce miałoby się zrealizować owo
> "zaprzestanie naruszania". Wszak w księgarniach, hurtowniach i na półkach
> nabywców znajdują się wciąż liczne publikacje, które "naruszają" (a te, w
> posiadaniu nabywców, będą naruszały i naruszały bez ustanku). Wycofanie
> naładu z dystrubucji, załatwia więc problem jedynie częściowo... i w sposób
> mnie niesatysfakcjonujący.
Przeczytaj całość art. 79. Tam są i inne opcje. Jeśli chcesz się mocno
rzucać to pewnie będziesz musiał wziąć na którymś etapie do pomocy
jakiegoś prawnika bo nie sądzę aby ktokolwiek na grupie miał wystarczające
doświadczenie i znał orzecznictwo. Duża część osób na grupie to w ogóle
nieprawnicy z piszącym te słowa włącznie. Kluczowa jest MZ odpowiedź na
pytanie, ile byś chciał aby oni mogli opublikować tak jak to zrobili.
Jeśli jakoś silnie nie przegniesz i będziesz w stanie wykazać swoje
autorstwo to oni będą raczej chętni do ugody bo grozi im bardzo konkretna
odpowiedzialność karna a kto chce mieć w papierach, że był karany?
> publikacji dla dzieci wydanych w wielu różnych wydawnictwach..? A jeżeli się
> zgłosić, to w jakiej formie? Z zarzutem, czy z informacją?
Mysle, że z tym to poczekaj aż już będzi po sprawie czy to karnej czy
ugodowej. Dlaczego Ty masz z tym latać i odkręcać czyjeś działąnia?
> nabywców, iż egzemplarze, które już nabyli są błednie podpisane. Że o
> przeprosinach już nie wspomnę i rekompensacie finansowej tudzież... (w mojej
> opinii to byłoby najbardziej adekwatne zadośćuczynienie, bo najbardziej
> dotkliwe :-)).
Przeczytaj ten art 79.
> I po trzecie... Wy (z całym szacunkiem) prawnicy (z punktu widzenia laika)
> dość swobodnie operujecie pojęciami typu: "wezwać do zaprzestania", "złożyć
> doniesienie", itp. Jednak mnie chodziło o bardziej praktyczne (czyt.
> życiowe) podejście do tematu... :-) Wiadomo, że pisma pismami, formalności
> formalnościami, a indagowane wydawnictwo, to konkretne osoby, które lub się
> będą odgrażać, pójdą na wymianę ciosów, zlekceważą, albo będą wydzwaniać z
> prośbami (groźbami) o "odstąpienie od czynności". I ja po prostu nie wiem
To dojdą pewnie kolejne czyny karalne.
> jaka jest praktyka "życiowa" w takich sytuacjach :-) Czy po prostu zadzwonić
> i się grzecznie spytać o co chodzi, czy może zadzwonić i przywalić od razu z
> grubej rury i z awanturą, czy może ograniczyć się do suchych, zimnych i
> podszytych jadem i zemstą formalności?
Nie dzwonić. Napisać poleconym za potwierdzeniem odbioru. Rzeczowo, bez
jadu i emocji opisać konkretnie sytuację i co im grozi (przytocz cytowane
art). Zapytać co proponują. Wyznaczyć rozsądny termin na odpowiedź. Oleją,
zaproponować coś samemu i wezwać do wykonania tego z podaniem również
rozsądnego terminu. Nie wykonają, zgłosić się na policję lub do
prokuratury z pismem o treści zbliżonej do pierwszego: rzeczowo i uczciwie
opisać własnymi słowami sytuację, przytoczyć dowody na naruszenie prawa,
podać kto co i jak, uprawdopodobnić własne autorstwo. Nie musisz się wcale
silić na język prawniczy ani cytować paragrafów. Prokuratura sprawdzi sama
czy popełniono czyn karalny i zaproponuje odpowiednią kwalifikację.
--
Marcin
Następne wpisy z tego wątku
- 22.09.07 07:06 Piotr Kubiak
- 22.09.07 07:12 Olgierd
- 22.09.07 07:15 Olgierd
- 22.09.07 10:41 McClusky
- 22.09.07 11:46 Piotr Dembiński
- 22.09.07 11:47 Piotr Dembiński
- 22.09.07 11:50 Piotr Dembiński
- 22.09.07 12:01 Piotr Dembiński
- 22.09.07 12:09 Piotr Dembiński
- 22.09.07 12:24 Marcin Debowski
- 22.09.07 12:25 McClusky
- 22.09.07 12:51 Olgierd
- 22.09.07 12:53 Olgierd
- 22.09.07 19:11 Paweł Marcisz
- 23.09.07 11:47 Piotr Dembiński
Najnowsze wątki z tej grupy
- e-doręczenia
- Zbieranie podpisów przed sklepem
- cenzura internetu
- ulaskawienie
- Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- Natalia z Andrychowa
- Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- Komendant odszedl z hukiem
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 19 migrantów
- Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- Renta
- ZUS ulga na start
Najnowsze wątki
- 2025-01-21 e-doręczenia
- 2025-01-20 Zbieranie podpisów przed sklepem
- 2025-01-20 cenzura internetu
- 2025-01-20 ulaskawienie
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-16 Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-14 Komendant odszedl z hukiem
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 2025-01-11 19 migrantów
- 2025-01-11 Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- 2025-01-11 Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- 2025-01-11 Renta
- 2025-01-10 ZUS ulga na start