eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: potrącenie a odszkodowanie.Re: potrącenie a odszkodowanie.
  • Data: 2010-02-02 07:17:26
    Temat: Re: potrącenie a odszkodowanie.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    pmlb pisze:

    >> Przy twoim podejściu przy każdym zasłaniającym widok obiekcie musisz
    >> zwalniać do kilku km/h - a to już lekka paranoja.
    >
    > Nie zabicie czy uszkodzenie kogos zwlaszcza dziecka to dla ciebie paranoja?

    Jak nie umiesz upilnować swoich dzieci, to jedź do Czech się
    wysterylizować. Będzie z korzyścią dla wszystkich.

    > A co na honorze mi ujmie jak zwolnie mijajac autobus na tyle by
    > zatrzymac pojazd w miescu?

    Nie "ujma na honorze" tylko nie zamierzam jechać do roboty 2 godzin
    zamiast pół z powodu zatrzymywania się przed każdym krzaczkiem.

    > Widzisz roznimy sie podejsciem do zycia, jak mam podejscie ludzkie, dla
    > mnie nia m a problemu "gonienia czasu" bycia szybszym... dla mnie zycie
    > jest zyciem i biore je takie jakie powinno byc. Ty chcesz sie spieszyc,
    > zwolnic to strata czasu, a strata czasu to zle wyglada, bo ktos pomysli,
    > ze niudacznik jestes i zwlaniasz mijajac stojacy autobus,... a ze mozna
    > kogos tracic. Coz w "przepisach tego nie ma"...

    Przestań łaskawie imputować mi swoje maniakalne urojenia, comprende?

    > Na tym polega roznica zycia w UK i W Polsce. W UK sie zyje w Polsce sie
    > biega na gwizdek.

    To wyp*.*laj do UK.

    >>>> Wychodzenie pod pojazd zza przeszkody jest wyraźnie zakazane przez
    >>>> przepisy.
    >>>
    >>> Powiedz to dziecu. Jak sadzisz dlaczego dzieci nie ponosza
    >>> odpowiedzilanosici finansowej?
    >>
    >> Zdefiniuj "dzieci". 13-latka częściową zdolność do czynności
    >> cywilno-prawnych posiada. Młodsze dzieci są zasadniczo pod opieką
    >> rodziców czy innych ustawowych opiekunów i to oni powinni pilnować.
    >
    > Zgoda ale 13-latka nie jest w stanie sama sobie okreslic stan zdrowia po
    > uderzeniu w nia samochodu.

    Może twoje dzieci są jakieś niedorozwinięte...

    > To nadal dziecko,. i psim obowiazkiem kierujacego ktory ja potracil jest
    > zawiadomienie pogotowi i policji a takze powinien powiadomic rodzicow
    > czy opiekunow. A nie rzucic OK? OK no...

    Podstawa prawna?

    >>> Kierowca nie ma myslec co mu wolno ale ma myslec by kogos nie zabic czy
    >>> zranic.
    >>
    >> Jasne, ale nie można też popadać w paranoję powodującą jechanie przez
    >> miasto 5km/h.
    >
    > Dlaczego od razu wpadasz w skrajnosc i piszesz 5km/h? Czy ja mowie bys
    > jechal tyle przez cale miasto? Ja mowie bys obserowowal nie tylko droge
    > przed soba, droge za toba w lusterkach ale tez rozgladac sie na bok.

    LOL

    W tym konkretnym przypadku rozglądanie się na boki tylko utrudni
    zauważenie kretynki wyskakującej przed maskę.

    > Jesli widzisz przed soba nascie metrow autobus zatrzymujacy sie na
    > przystanku to jaka bedzie twoja pierwsza mysl:
    > 1) nie zauwazydsz autobusu
    > 2) to tylko autobus ktory zjechal na przystanek okazja do jego ominiecia
    > wiec gazu
    > 3) atuobus na przystanku, moze jakis baran wyjsc zza niego... trzeba
    > zwolnic i bacznie uwazac.
    > 4) autobus zajechal na przystanek, ktos moze za niego wyjsc, ale to nie
    > wazne prawo jest po mojej stronie wiec mam to gdzies.
    >
    > Ktora odpowiedz bedzie twoja?

    A twoja? Bo jak nie zwolnisz do 5km/h, to jak ci ktoś gwałtownie
    wybiegnie zza przeszkody to i tak nie zdążysz się zatrzymać bez choćby
    lekkiego trącenia tego kogoś - a to już wystarczy do przewrócenia.

    >> A u was biją Murzynów.
    >
    > ?
    >
    >> (to argument tak samo merytoryczny i na temat jak twój)
    >> Odróżnij łaskawie sytuację, kiedy ktoś widział i celowo zareagował źle
    >> od sytuacji, kiedy ktoś jadąc zgodnie z przepisami nie mógł zobaczyć i
    >> nie miał szansy zareagować.
    >
    > Nie widzial autobusu? Tym bardziej powinno mu sie zabrac prawo jazdy!
    > Slepy kierowca....

    Czy ty na prawdę jesteś aż takim idiotą??

    Czy może czegoś się naćpałeś i widzisz coś, czego w tekście nie było?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1