eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopostrzelony rolnik › Re: postrzelony rolnik
  • Data: 2023-11-23 00:33:24
    Temat: Re: postrzelony rolnik
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.11.2023 o 15:14, J.F pisze:

    >> Po pewnym czasie powtórzył się przypadek. Było wiadomo mniej
    >> więcej kiedy pocisk "opuścił" strzelnicę. Tyle, że monitoring (o
    >> książce strzelnicy nie wspominając) nie zarejestrował nikogo
    >> strzelającego. Podejrzenie jest, że osoba, która chciała wykupić
    >> teren strzelnicy z procy waliła po szybach. Sprawcy nie ustalono,
    >> ale po umorzeniu na n/n postępowania pociski w cudowny sposób
    >> przestały opuszczać strzelnicę. A nic tam nie przebudowano
    > No ale co - tajemniczy podejrzany przestraszył sie umorzenia?
    > śledztwa?

    Ponieważ podejrzany pozostaje tajemnicy, to trudno powiedzieć, na ile
    się przestraszył, a na ile inne względy67 powodowały nim, iż przestał to
    robić. Osobiście podejrzewam, że liczył na to, że wylatujące pociski
    spowodują zamknięcie strzelnicy. A jak się okazało, że w sposób pewny
    wykluczono pochodzenie pocisku ze strzelnicy, no to uznał, że w
    najlepszym razie zostanie ujawniony. Zwłaszcza, że strzelnica
    zaopatrzyła się w kolejną kamerę niby monitorującą podejście do drzwi,
    ale w tle były te okna, co to rozbił je pocisk. Dla mnie o wiele
    bardziej intrygujące było, skąd wiedział o ustaleniach :-)
    >
    > Czy po prostu mieszkanców pouczono o odpowiedzialnosci za fałszywe
    > zeznania :-) A oni chcieli tylko bezpiecznie życ - a sam
    > potwierdzasz, ze to nie jest takie całkiem bezpieczne :-)

    Tam nie ma mieszkańców. To biurowiec. Zresztą kilka kolejnych lat
    spowodowało, że można sądzić, ze jednak jest bezpiecznie.

    >> Jakby nie procarz oraz kolega z wieścią o tajemniczym "mundurowym",
    >> to może szybciej by ktoś na to wpadł, a tak, to ja wiem o 4
    >> pociskach, które tak wyleciały, a pewnie było tego więcej.
    > 40, 400 - przeciez sam wiesz, ze trafic w cos przypadkiem jest
    > trudno, wiec musiało tam wiele wylatywać.

    Dokładnie i wszyscy sobie z tego sprawę zdawali.
    >
    >> Znam przypadek, gdzie szybę rozbił cały nabój (z łuską).
    > mowisz, ze ręcznie rzucony?

    Nie widziałem, kto go i jak rzucał. Ja bym z procy strzelał, no ale
    przecież ne z łuską.
    >
    >> Lepszą nieco znajomością przedmiotu popisał się facet, który szybę
    >> rozbił pociskiem - tylko nie wiedział, ze na pocisku przy strzale
    >> nacina się gwint.
    > Z gładkolufowej strzelał :-P

    Pewnie tak :-)

    Generalnie reasumując, to z tymi wylatującymi pociskami czy rzekomo
    wystrzelonymi przez myśliwych różnie bywa. Absolutnie nie twierdze, że
    wszyscy myśliwi, czy strzelcy są wzorem cnót wszelakich, tym nie mniej
    po prostu należy z ostrożnością podchodzić do takich informacji i tyle.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1