eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopostępowanie spadkoweRe: postępowanie spadkowe
  • Data: 2003-07-03 16:42:57
    Temat: Re: postępowanie spadkowe
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jak wszczęli postępowanie spadkowe to są dwa wyjścia. Albo podali również
    Twojego ojca jako uczestnika i wówczas zostanie on powiadomiony o sprawie,
    co może jednak chwilę potrwać szczególnie w Warszawie i w wakacje (urlopy)
    albo nie podali jego nazwiska. Jak nie podali jego nazwiska, to chwilowo nic
    to nie powoduje aż do rozprawy, na której każdy spadkobierca jest
    przesłuchiwany na okoliczność istnienia innych spadkobierców w charakterze
    świadka pod odpowiedzialnością karną. Jak i wówczas istnienie innego
    spadkobiercy zatają, to popełnią przestępstwo i najwłaściwszym miejscem,
    gdzie się załatwia tego typu sprawy wydaje się prokuratura lub policja - w
    zależności od upodobania.

    Co do wartości majątku, to w praktyce jest tak, że rzeczy ruchome możesz
    spisać na straty. Brak jest możliwości udowodnienia, co tam było i z reguły
    rodzina mająca do nich dostęp je dzieli. O ile w chwili śmierci ze
    spadkodawczynią nikt nie zamieszkiwał. Jak zamieszkiwał, to w praktyce nie
    można rozdzielić rzeczy należących do zmarłego od rzeczy należących do
    pozostałych domowników i domownicy niejako nabywają te rzeczy. Pozostają
    nieruchomości, rzeczy podlegające rejestracji (np. samochód) oraz wkłady
    pieniężne w bankach. Tego bez postanowienia sądu na spadkobierców nie
    przepiszą i nie ma mocnych. No chyba, że odwalą jakiś grubszy przekręt, ale
    to już inna bajka i nie sądzę, by dotyczyła akurat tej sprawy.

    Co do Twojego pełnomocnictwa w postępowaniu spadkowym, to jest to jak
    najbardziej realne. Jeśli formalnie nie jesteś pełnomocnikiem ustawowym ojca
    (nie przeprowadzono ubezwłasnowolnienia), to ojciec może Cię w każdej chwili
    upoważnić. Bez wątpienia jesteś osobą najbliższą i spełniasz wszelkie
    przesłanki do zostania pełnomocnikiem. Będzie kłopot ewentualnie z
    odebraniem oświadczenia od ojca przez sąd. Ty przedstawisz sądowi
    zaświadczenie, że stan zdrowia ojca wyklucza udział w rozprawie, a co z tym
    zrobi sąd, to nie chce mi się teraz grzebać w kodeksie postępowania
    cywilnego. Ale na pewno jest jakaś furtka. Nie nasza rzecz tylko sędziego.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1