Użytkownik "===Tomy===" <nic@z_tego.com> napisał w wiadomości
news:1t0ww3idxabuf$.h66is46iezlk.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 7 Feb 2007 11:32:02 +0100, GrzegorzG napisał(a):
>
>> a ile czasu na to maja? :>
>
> Nie znam realnych terminów.
>
>> no i co? co z tego, ze masz racje?
>> i tak czekasz wpizdu czasu i nie wiesz co z tego bedzie.. :/
>
> Po pierwsze zmień język wypowiedzi bo wiele tutejszych tęgich głów z
> dziedziny prawa po krótkiej analizie Twoich wypowiedzi może podobne wątki
> omijać szerokim łukiem - tak na przyszłość.
>
Przepraszam, faktycznie pare slow uzylem niepotrzebnie.
Moze dlatego, ze jak dotad nikt nic konkretnego nie powiedzial.
Nie wiem czy z braku wiedzy czy z braku jasnych przepisow co do tego typu
kontroli.
Moze dlatego, ze kazdy przypadek jest inny...

> Wejdą, sprawdzą, nic nie znajdą a tak zabiorą.

no i o to chodzi wlasnie :/ Jesli wina jest udowodniona, to nie ma o czym
mowic. Ale ktos powinien pomyslec i uscislic przepisy dot. zabezpieczania
sprzetu, a nie isc na latwizne, sypac nakazami prokuratorskimi i zabierac co
sie da.
Informatyk wyslany z taka kontrola wie, co jest niezbedne do sprawdzenia
zawartosci dyskow twardych a w wiekszosci przypadkow ten sam komputer nie
jest do tego potrzebny.
Dobrze, ze monitorow i drukarek nie biora :/

Rzadko kiedy, naprawdę
> rzadko kiedy oddadzą spowrotem lub (jeśli w ogóle) w niezmienionym stanie.
> Mówię oczywiście o sytuacji kiedy wiesz, że nie złamałeś prawa.

nawet jak zlamalem, to czemu mam dostac spowrotem zniszczony sprzet?

polowa wątkow sie wlasnie o to rozbija...zabieraja to czego nie powinni,
potem jeszcze oddaja zniszczone albo w ogole nie oddaja.

Dzieki za wszystkie wypowiedzi
Pozdrawiam
Grzegorz