eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[pord] kolizja, jak się bronić › Re: [pord] kolizja, jak się bronić
  • Data: 2010-05-05 21:55:05
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4be1e782$0$2586$65785112@news.neostrada.pl...
    > (05.05.2010 20:40), Robert Tomasik wrote:
    > [...]
    >>> Robercie, nie wiem czy to ma znaczenie, ale samochód znajomego nie
    >>> stał, znajomy
    >>> cały czas jechał, powoli, ale jednak jechał
    >>
    >> Gdyby się dało dowieść, że jechał z lewym kierunkowskazem, to byłaby
    >> współwina. Bez tego niestety będzie to wina Twojego znajomego - moim
    >> zdaniem. Zobaczymy, co na to sąd.
    >
    > Ale nawet gdyby stał, to przecież nietrudno sobie wyobrazić sytuację
    > kiedy żadną siłą nie da się ustąpić temu wyprzedzającemu/omijającemu.
    >
    > Stoi, rozgląda się, rzut okiem wstecz, rzut okiem do przodu (przecież
    > tego kierunku powinien głównie pilnować - bo tam zgodnie z przepisami
    > coś ma prawo jechać), sprzęgło, gaz ....
    >
    > Między rzutem okiem wstecz a ruszeniem mija ze 2 sekundy. Wystarczy żeby
    > ktoś w tym czasie ruszy do wyprzedzania i dzwon gotowy.
    >
    > W takiej sytuacji, wg mnie wina jest wyprzedzającego , pomijając
    > rozważania czy to jest do udowodnienia czy nie.

    Wyprzedzający musi dłuższą chwilę jechać lewym pasem, znacznie dłużej, niż
    trwa decyzja o skręceniu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1