eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[pord] kolizja, jak się bronić › Re: [pord] kolizja, jak się bronić
  • Data: 2010-05-05 10:06:53
    Temat: Re: [pord] kolizja, jak się bronić
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    szerszen pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "RadoslawF" <r...@w...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:hrre3m$g3r$...@n...news.atman.pl...
    >
    >
    >> To że straty/uszkodzenia były małe może tez oznaczać że odpowiednio
    >> wcześnie hamował. I w żadnym razie nie udowadniają że wyprzedzający
    >> rozpoczął manewr jako pierwszy.
    >
    > czytasz ty sam siebie i przy okazji myslisz?
    >
    > zobacz co robisz, stawiasz kogos na pasie, rozpedzasz, dajesz mu czas na
    > hamowanie, jednoczesnie twierdzac, ze nie mogl tam byc pierwszy od
    > kogos, dla kogo znalezienie sie na tym pasie to tylko skret kierownica,
    > czyli duzo mniej

    Jeśli zwolnił, tak jak to opisał Radosław, to nie tylko, skoro nie
    został uderzony w światła/zderzak, ale w drzwi... Niestety to jest
    częste - ostatnio jadąc za autobusem, który stanął na przystanku, my się
    zatrzymaliśmy, za nami jednak mistrz kierownicy zaczął wyprzedzanie i
    mało nie doszło do zderzenia czołowego - jadący z naprzeciwka musiał
    hamować... (Ulica wąska i podwójna ciągła) Niestety tacy "mistrzowie
    kierownicy" to chleb powszedni naszych dróg...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1