eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicyjne morderstwo › Re: policyjne morderstwo
  • Data: 2006-08-05 13:40:04
    Temat: Re: policyjne morderstwo
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    >> Jasne, bo kaseta jest zamknięta na klucz a kierownik wyjechał na Bahamy.
    >> Weź mi nie opowiadaj bajeczek.
    >
    > Wystarczy, ze nie ma informatyka z odpowiednimi uprawnieniami do
    > systemu. teraz monitoring coraz częściej zapisują obraz cyfrowo. Poza
    > tym w szanującej się firmie dostęp do nagrania ma tylko wyznaczona część
    > osób, a czasem tylko właściciel. Czemu? Bo jakby mieli wszyscy, to
    > pracownik sobie pójdzie i przeciągnie magnesikiem po tasiemce albo zrobi
    > reset komputera.

    Jeśli to są systemy komputerowe, to takie uzasadnienie jest tym bardziej
    bezsensowne - reset można odłączyć a dane udostępnić każdemu tylko do
    odczytu, bez możliwości kasowania.

    >>>> Ja wiem, że policjanci są ubodzy straszliwie ;-> ale w obecnych
    >>>> czasach prawie każdy ma komórkę - i MMS-y.
    >>> Co Ty powiesz?
    >> W sumie jeszcze nie spotkałem policjanta bez komórki. Prędzej bez
    >> broni ;)
    >>
    > Bez komórki? Oceniam, że pewnei gdzieś 10%. Ale ilu z nich mammożliwość
    > odbierania MMS-ów? No i pomijam, że te komórki są prywatne. Raczej
    > danych służbowych bym na nei nie wysyłał.

    Dziwne podejście - jeśli mam nawe jakiś prywatny sprzęt, a może mi się
    on przydać w pracy i nic mu to nie zaszkodzi- to czemu nie?

    >> Pomijając taki detal, że jakieś bajeczki opowiadasz, to co ty równasz
    >> odruchową ucieczkę z celowym morderstwem i kanibalizmem?
    >
    > I to, i to jest badzo niezdrowym odruchem.

    Pierwsze to odruch. Drugie to celowe działanie. Nie widzisz tej
    "subtelnej" różnicy?

    >>>> I podczas jazdy by ją spokojnie złożył i otworzył ogień. Wot,
    >>>> kaskadier.
    >>> A otwierał ogień?
    >> Nie. Co było do okazania.
    >
    > I co to zmienia? Bo nie wiem, do czego zmierzasz.

    Że póki jechał, nie móg strzelać.

    >> Pistolet maszynowy jako broń długa? Np. taki mac10 albo mini-uzi
    >> długi? Bez żartów...
    >
    > Tu już kłania się definicja broni długiej. Zwyczajowo jest to broń palna
    > inna niż pistolet lub rewolwer(broń krótka). Znasz inną definicję?

    Wiesz, pistolety automatyczne nie są pistoletami maszynowymi tylko
    dlatego, że mają taką małą blokadę w mechanizmie. Drobna zmiana
    konstrukcji zamka i masz pistolet maszynowy.

    Nie wiem, czy komukolwiek przysło by do głowy nazwać MAC10 czy APS
    "bronią długą".

    PS: Bogu dzięki ktoś taki jak tamten policyjny rambo nie miał dyżuru w
    sowieckiej bazie antyrakietowej 26 września 1983... Stanisław Pietrow
    miał wszelkie podstawy przypuszczać, że amerykanie rozpoczęli atak
    nuklearny, a jednak olał procedurę, zastosował rozum i dzięki temu
    uniknęliśmy nuklearnego holokaustu. A było blisko. Oby więcej takich
    ludzi, jak Pietrow, a mniej takich, jak tamten lubiący sobie postrzelać
    polucjant.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1