W artykule <Pine.WNT.4.64.0706271053280.2524@athlon64> Gotfryd Smolik news
napisał(a):

> To że masz KOPIĘ i że *zaksięgowałeś* oryginał, nie dowodzi że
> ów oryginał WYSTAWIŁEŚ.
A czytałeś od początku? Wystawiam fakturę, oryginał daję nabywcy (lub
przesyłam zwykłą pocztą). Nabywca gubi/niszczy (co chcesz) oryginał.
W oparciu o jaki przepis chciałbyś mnie ukrać za to, ze nie wystawiłem
faktury (ja kopie posiadam, a nikt nie jest w stanie udowodnić czy
oryginał był, a i wystawiający nie ma obowiązku posiadać potwierdzenia,
że nabywca go otrzymał. Podpisy przecież nie są wymagane)?

> E tam, sam sprowadzasz ją na ten poziom :]
Wybacz, jeśli ktoś z faktu, ze nabywca nie posiada oryginału wyciąga
wniosek, ze ja f-ry NIE wystawiłem, to dla mnie jest to logika goszcząca
właśnie w tamtym miejscu.

> Prezentujesz mniej więcej twierdzenie takie: "jak nie da się za pomocą
> jakiegoś czynu narobić szkody to nie jest on karalny".
Inaczej - jesli czyn nie jest zabroniony, to nie jest karalny.

> dla której wystawiłem kopię,
Jak chcesz udowodnić, że wystawiłem jedynie kopię?

> I co z tego? "Papier" ma być.
J.w. Udowodnij, że go nie było.

--
Artur