eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopobicie, czy obrona? › Re: pobicie, czy obrona?
  • Data: 2013-07-12 11:34:32
    Temat: Re: pobicie, czy obrona?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "hiki o!" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:krocqh$h9l$1@node1.news.atman.pl...

    > Oczywiscie. Mial promile. Wiec nie mogl byc swiadomy. Wiec bedzie
    > uniewinniony. Bo jakze pijany facet moze podejrzewac, ze robiac to co od
    > 7 min 3 sec - ile ciosow bylo? potrafi ktos policzyc - moze wywolac
    > szkode na zdrowiu nie tylko dziadka.
    >
    > Niestety co za zbieg okolicznosci - serce dziadka wysiadlo akurat wtedy
    > gdy zostal pobity.
    >
    > Czy to 100% przypadek, czy efekt pobicia?

    Jeszcze raz - ale już ostatni. Dziadek nie został pobity. To on usiłował
    pobić przy użyciu niebezpiecznego narzędzia, a napadnięty sie bronił i to
    początkowo biernie. W końcu w celou uspokojenia napastnika obvalił go na
    żywopłot i kilka razy uderzył. Nie sądzę, by sad uznał to za przekroczenie
    obrony koniecznej.
    >
    > To nie byla obrona koniweczna, Wiec mldy za udzial w bojce ze skutkiem
    > smiertelnym do pierdla marsz.

    Zajrzyj do kodeksu co to bójka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1