eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopicia a ciąża czy cos moge zrobic › Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
  • Data: 2008-07-02 14:34:20
    Temat: Re: picia a ciąża czy cos moge zrobic
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g4g1hn$mgj$1@news2.task.gda.pl szerszen
    <s...@t...pl> pisze:

    >> Ale najlepiej zostawić barachło i zacząć żyć z jakąś prawdziwą
    >> kobietą, a nie z żeńskim egzemplarzem debila.
    > a jak juz ochlanales to zastanow sie co dziecko zawinilo ze ma matke
    > kretynke?
    Nie muszę ochłaniać, bo się nie podjarałem. ;)
    Ani płód nie jest niczemu winny, ani ewentualne dziecko (nic nie wiemy o
    ciąży poza faktem jej istnienia).
    To zresztą rozważania na zupełnie innej płaszczyźnie.

    > juz bardziej poszedlbym, jesli sytuacja jest naprawde ekstremalna w
    > kierunku proby ubezwlasnowolnienia, albo po porodzie w kierunku
    > odebrania praw rodzicielskich lub chociazby przejecia wychowania dziecka
    Jak będzie dalej łoić i jarać to jest duże prawdopodobieństwo wad wrodzonych
    (łacznie z nieodracalnymi), a także poronienia i śmierci płodu/noworodka.
    Tym niemniej to jest jej organizm i może z nim różne rzeczy wyczyniać.
    Z ubezwłasnowolnieniem to nonsens, zarówno z przyczyn czasowych jak i
    proceduralnych.
    Co do odebrania praw - kleju nie pisał, że to on tę kretynkę zapłodnił, on
    tylko pisał, że z nią żyje.

    --
    Jotte


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1