-
Data: 2024-03-30 13:45:26
Temat: Re: pełno trupów dookoła
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 30.03.2024 o 11:54, Shrek pisze:
>>> A poszukiwanych (w sensie do zatrzymania) liczy się za zaginionych?
>>> Nie sądzę:P
>>
>> Nie sądź, a nie będziesz sądzony.
>>
>> Poszukiwany, to: zaginiony i poszukiwany z uwagi na czynności prawne.
>
> Każdy kwadrat jest prostokątem - nie każdy prostokąt jest kwadratem. Mam
> nadzieję że jasno napisałem i rozumiesz że jednak poszukiwanych z uwagi
> na inne czynności prawne nie liczy się do zaginionych?
Pytałeś, czy kwadraty liczy się do prostokątów, a nei czy prostokąty
liczy się do kwadratów. Zadajesz pytanie, którego sam nie rozumiesz i
potem się dziwisz, że odpowiedź nie pasuje do Twojej koncepcji. Nie
każdy zaginiony jest poszukiwany - choć bywają tacy.
>
>> Nie, no oczywiście jak ktoś przyjdzie i w Krakowie zgłosi zaginięcie, to
>> śledczy powinien jechać osobiście do Gdańska, bo podobno tam był
>> widziany zaginiony.
> Zaraz, za rachunki nie płciliście i wam telefony odcieli?
To nie jest kółko różańcowe, że dzwonisz do sąsiedniej parafii i siostra
przeleci się wokół kościoła w intencji znalezienia.
>
>>> Obstawiam, że 99% procent przypadków żadna policja ambitnie nie
>>> szuka. Po prostu albo sam się znajdzie, albo przypadkiem i zostaje
>>> jeden procent tych co mają siłe przebicia i pieprzone pismaki sprawę
>>> rozdmuchiwają i trzeba dupy ruszyć...
>> I mamy gotowy przepis na Andrychów.
> No mamy... Własnie tak to się odbywa. W Andrychowie miałeś "bardzo
> dobry" przykład jak to działa normalnie dopóki się policjantom do dupy
> pismaki nie dobiorą. Na pięciu kontrolowanych policjantów tylko do
> jednego nie było zastrzeżeń (ten co zeznania spisywał). Co do trzech
> wyciągnięto konsekwencje służbowe, w tym dużurego o niepełnoj zdolności
> dopełnienia służby. Jedne przebywał na L4. Tak to się właśnie odbywa jak
> rodzina nie ma siły przebicia u pismaków najlepiej.
Wiedziałem, że nie pojmiesz.
>
>> Kiedy ostatnim razem byłeś legitymowany? Pomijam osobiste wizyty w
>> Policji, bo sąsiad Ci "napluł w twarz", albo ukradł motor.
> Gdzieś w połowie lutego. Zatrzymałem się żeby zabrać paxów z przylotów
> (dosłownie stali i tylko wsiadali do samochodu). Pan policjant
> poinformaował mnie że przyloty odbiera się na odlotach i jest to
> rzeczywiście bez sensu ale to nie ich broszka, oni tu tylko mandatują,
> nauka kosztuje 100 PLN i punkt karny.
No widzisz. Są ludzie, którzy przez całe życie ne byli legitymowani. Ja
pytałem o legitymowanie prewencyjne, takie bez powodu, a nie, jak
popełniasz wykroczenie.
>
>> Zdecydowanej większości ludzi nikt nie "pluje w twarz" ani nie kradnie
>> motocykli i po prostu nie mają interesu do Policji.
> No właśnie - gdyby tak ludzie nie zgłaszali nic na policję to dopiero
> byłby spokój i brak czynów zabroni0nych;)
Poniekąd sporo racji. Przy czym trzeba odróżnić niezgłaszanie, bo się
nic nie stało od namawiania by nie zgłaszać popełnienia przestępstwa.
>
>>> Ja na przykład w ciągu ostatnich dwóch lat pokazywałem dokumenty
>>> (pomijając moje przygody z sąsiadem czy zajebanym moto) co najmniej
>>> 10 krotnie (w tym dwa razy policji raz przy kontroli rz dostałem
>>> mandat, 6 krotnie na lotniskach i dwa razy straży miejskiej).
>> No to pomijając lotnisko, to i tak jesteś ewenementem.
> Tak bo jeden mandat dostałem, chodzę do lekarza i raz do roku lecę na
> wakację:P
Nigdy nie leciałem prywatnie samolotem. Za granicą Schengen prywatnie
byłem ostatni raz z 10 lat temu. Ale na dowód, bo Chorwacja nie wymagała
paszportów. Z 15 lat temu wyjeżdżałem przez normalne przejście poza
Schengen. Jak pisałem u mnie w mieście fakt nielegitymowania mnie jest
niemiarodajny, ale przecież jeżdżę tam, gdzie mnie nikt nie zna.
>
>> Ja w ciągu ostatnich powiedzmy nastu lat nie przypominam sobie, by
>> ktokolwiek mnie legitymował. U m nei w mieście pewnie mnie znają. Ale
>> przecież plączę się po połowie Europy.
> Ile dni swojego życia spędzasz w tej połowie europy?
Pomijając ostatnie 3 lata (Covid) to bywało kilkanaście tygodni w roku.
>
>> Ale lekarz nie sprawdza w bazie, czy jesteś poszukiwany, tylko czy
>> masz ubezpieczenie medyczne.
> No tak, a sprawdza w bazie. A żeby się wpisać do bazy trzeba dokument
> przedstawić.
Niekoniecznie. Jak się zatrudniasz, a masz już ubezpieczenie, to chyba
ZUS nei wzywa i nie legitymuje. Idzie deklaracja.
>
>> I to sprawdza biernie. Dopiero, jakbyś zachorował,
> Większość chodzi właśnie do lekarza na okoliczność choroby:P
Tak, ale o tym dalej.
>
>>> No własnie piszę, że większość z tych co się nie znaleźli niestety
>>> nie żyje. No to może jest jednak dobry powód żeby policja dupy
>>> ruszyła - co?
>> Czyli w praktyce co?
> Wpisujecie ich przynajmniej do tej bazy danych co na lotniskach sprawdzają?
A tu już nei jesteś uprawniony do wiedzy w tej materii :-) Podpowiem Ci,
ze tam jest kilka baz. Kilka podmiotów sprawdzających z różnymi
uprawnieniami.
>
>>> Bo z dużym prawdopodobieństwem padli ofiarą czynu zabronionego i albo
>>> są gdzieś przetrzymywani albo nie żyją. Od tego jest policja żeby
>>> takie rzeczy ścigać.
>> Mylisz pojęcia.
>
> Nie mylę. Jak ktoś się aktywnie nie ukrywa (znaczy co najmniej nie
> posługuje się lewymi papierami), nie opuścił schengen (o co niełatwo
> przypadkiem) i nie został onaleziony przez kilka lat, to znaczy
> najproawdopodobniejże nikt go nie szuka na poważnie albo po prostu nie
> żyje.
>
Albo postanowił zmienić adres. Siedzi sobie w takiej Grecji. Pracuje na
gospodarstwie rolnym Greka za wikt i opierunek. Jak umrze, to grecy
prześlą akt zgonu do Polski. Wcześniej nikt się nim nie będzie interesował.
--
(~) Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 30.03.24 21:09 Shrek
- 30.03.24 22:06 Shrek
- 31.03.24 04:04 Marcin Debowski
- 31.03.24 04:27 Marcin Debowski
- 31.03.24 08:45 Shrek
- 31.03.24 08:49 Shrek
- 31.03.24 08:56 Marcin Debowski
- 31.03.24 08:58 Marcin Debowski
- 31.03.24 09:08 Shrek
- 31.03.24 09:11 Shrek
- 31.03.24 09:27 Marcin Debowski
- 31.03.24 09:43 Shrek
- 31.03.24 10:22 Marcin Debowski
- 31.03.24 14:42 Shrek
- 31.03.24 14:49 Shrek
Najnowsze wątki z tej grupy
- Usiłowanie zabójstwa
- Immatrykulacja...
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
Najnowsze wątki
- 2024-12-02 Usiłowanie zabójstwa
- 2024-11-30 Immatrykulacja...
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu