eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooprogramowanie typu "bundled" › Re: oprogramowanie typu
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!news.ipartners.pl!ipartner
    s.pl!not-for-mail
    From: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: oprogramowanie typu
    Date: Sun, 21 May 2006 00:28:49 +0200
    Organization: Internet Partners
    Lines: 90
    Message-ID: <e4o56v$2fsv$1@news2.ipartners.pl>
    References: <e32u0i$20b$1@atlantis.news.tpi.pl> <e338bv$3tt$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <e34ira$nlp$1@inews.gazeta.pl> <e34no5$5vo$2@nemesis.news.tpi.pl>
    <e354vr$m7b$1@inews.gazeta.pl> <e35dp1$gkd$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <e375dl$doe$3@inews.gazeta.pl> <e37730$b1f$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <e378a2$dn0$1@news.onet.pl> <e37fop$419$2@news2.ipartners.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <e3sqg5$pp7$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <e3v3mc$tq6$1@news2.ipartners.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <e40fp5$1mmv$1@news2.ipartners.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    <e424gk$2kla$1@news2.ipartners.pl>
    <j...@g...news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ogorek.akron.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.ipartners.pl 1148164127 81823 86.111.200.18 (20 May 2006 22:28:47 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: 20 May 2006 22:28:47 GMT
    In-Reply-To: <j...@g...news.tpi.pl>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; en-US; rv:1.8.0.2)
    Gecko/20060308 Thunderbird/1.5.0.2 Mnenhy/0.7.4.0
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:388904
    [ ukryj nagłówki ]

    Jarek Spirydowicz napisał(a):

    >>> Oczywiście. Nie jestem pewien, czy "egzemplarz" jest właściwym słowem,
    >>> więc może nazwijmy to "przedmiot umożliwiający uzyskanie licencji".
    >> A ja uważam, że tylko dokument potwierdzający zawarcie umowy. Z jego
    >> treścią zapoznałeś się wcześniej i wiesz, że jak otworzysz opakowanie to
    >> umowa Cie wiąże. Nie otwierasz, ale zobowiązanie wobec posiadacza praw
    >> autorskich wypełniłeś. Znaczy się ma on pełne prawo sądzić, że umowa
    >> będzie zawarta z Tobą.
    >>
    > No właśnie nie. MS (skoro już o nim mówimy) rozprowadza swoje programy
    > również w postaci paczek przeznaczonych dla handlu detalicznego.
    > Nazywają to FPP (full packaged product).

    Specjalnie napisałem posiadacz praw, żeby nie było że mówimy o MS. Ale
    zgadza się, jeżeli przyjmiemy że w pudełku jest przedmiot umożliwiający
    zawarcie umowy licencji to można pudełkiem handlować dowolnie. Tylko że
    to pociąga za sobą inne konsekwencje, np. takie że licencja sama w sobie
    jest wtedy bezpłatna.

    >>>>>> A zatem jesteś wierzycielem posiadacza praw autorskich. Możesz od niego
    >>>>>> odzyskać zapłaconą kwotę.
    >>>>> Ale ja wolę ją odzyskać od sąsiada.
    >>>> Ale sąsiad nie jest Ci nic winien.
    >>>>
    >>> Dla mnie stówa to stówa.
    >> Jasne. Sąsiad nie otrzyma licencji. MS poprosi go o pokazanie faktury,
    >> będą tam Twoje dane, sprawdzą, że
    >> nie jesteś partnerem <=> nie miałeś
    >> prawa pobrać opłaty za _udzielenie_ licencji.
    >>
    > I znów nieuprawniony wniosek...

    A konkretnie dlaczego? Tylko posiadacz praw może udzielić licencji.

    >> Mogłeś pobrać za pudełko,
    >> albo za cesję. Oczywiście cesja nie wchodzi w grę, bo nie otwierałeś
    >> pudełka.
    >>
    > Więc pobrałem za pudełko jako sprzedawca detaliczny.
    > A mogłem jeszcze kupić wersję OEM jako producent komputera

    Jak rozumiem chcesz wykazać że FPP jest na okaziciela. Ok, zgadzam się.

    >>>>> Z posiadaczem praw żadne umowy mnie nie wiążą.
    >>>> > >> Tylko tyle, że mu zapłaciłeś a on Ci proponuje w zamian zawarcie umowy.
    >>>> > >> Zgadzasz się <=> otwierasz pudełko.
    >>>> > >>
    >>> > > Zapłaciłem sklepowi. Warunki umowy z nim znam. Inne umowy mnie nie
    >>> > > interesują, otwieranie pudełka też nie.
    >> >
    >> > Jeżeli wiesz że zapłaciłeś sklepowi (a nie posiadaczowi praw), to w
    >> > ogóle nie możesz mieć żadnych roszczeń wobec tegoż posiadacza.
    >> >
    > Ale ja nie mam. Handluję detalicznie pakietem do takiego właśnie handlu
    > przeznaczonym.

    Miałem na myśli sąsiada, który wie że kupuje od pana X a nie od
    posiadacza praw.

    >>>>> Jedyną umowę (kupna-sprzedaży pudełka) zawierałem ze sklepem,
    >>>>> a on kasy oddać nie chce - i nie musi.
    >>>> Afaik, jeżeli chce być w zgodzie z umową z Microsoftem to musi.
    >>>>
    >>> Ale on nie ma żadnej umowy z Microsoftem...
    >> Jeżeli nie ma, to nie sprzedaje Ci licencji w imieniu MS, tylko pudełko.
    >>
    > Zgadza się. A ja sobie decyduję, czy jako detalista sprzedam je dalej,
    > czy zostanę użytkownikiem oprogramowania i zawrę umowę z MS.

    Zgadza się. Ale jak mówię, handel pudełkiem ma swoje konsekwencje.

    >> No więc właśnie o tym mówię. Jest partnerem, płacisz MS, otrzymujesz
    >> licencję. Nie jest partnerem, płacisz pośrednikowi, otrzymujesz pudełko.
    >>
    > To jeszcze uściślijmy: czy Twoim zdaniem program MS kupiony np. w
    > Geancie (którego na liście partnerów MS nie znalazłem - może
    > przegapiłem, ale wątpię) jest nabyty nielegalnie?

    MSZ jest nabyty legalnie. Ale nie zdziw się, jeżeli posiadacz praw
    autorskich stwierdzi, że nie zawierał z Tobą żadnej umowy. Analogia -
    ktoś oferuje Ci kupon umożliwiający darmowe strzyżenie w zakładzie za
    rogiem. W Twoim interesie jest, przed zakupem, upewnić się że właściciel
    zakładu wykona usługę. Równie dobrze może się na Ciebie wypiąć. I
    będziesz musiał dochodzić swojego od pośrednika.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1