-
Data: 2006-05-20 22:28:49
Temat: Re: oprogramowanie typu
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Jarek Spirydowicz napisał(a):
>>> Oczywiście. Nie jestem pewien, czy "egzemplarz" jest właściwym słowem,
>>> więc może nazwijmy to "przedmiot umożliwiający uzyskanie licencji".
>> A ja uważam, że tylko dokument potwierdzający zawarcie umowy. Z jego
>> treścią zapoznałeś się wcześniej i wiesz, że jak otworzysz opakowanie to
>> umowa Cie wiąże. Nie otwierasz, ale zobowiązanie wobec posiadacza praw
>> autorskich wypełniłeś. Znaczy się ma on pełne prawo sądzić, że umowa
>> będzie zawarta z Tobą.
>>
> No właśnie nie. MS (skoro już o nim mówimy) rozprowadza swoje programy
> również w postaci paczek przeznaczonych dla handlu detalicznego.
> Nazywają to FPP (full packaged product).
Specjalnie napisałem posiadacz praw, żeby nie było że mówimy o MS. Ale
zgadza się, jeżeli przyjmiemy że w pudełku jest przedmiot umożliwiający
zawarcie umowy licencji to można pudełkiem handlować dowolnie. Tylko że
to pociąga za sobą inne konsekwencje, np. takie że licencja sama w sobie
jest wtedy bezpłatna.
>>>>>> A zatem jesteś wierzycielem posiadacza praw autorskich. Możesz od niego
>>>>>> odzyskać zapłaconą kwotę.
>>>>> Ale ja wolę ją odzyskać od sąsiada.
>>>> Ale sąsiad nie jest Ci nic winien.
>>>>
>>> Dla mnie stówa to stówa.
>> Jasne. Sąsiad nie otrzyma licencji. MS poprosi go o pokazanie faktury,
>> będą tam Twoje dane, sprawdzą, że
>> nie jesteś partnerem <=> nie miałeś
>> prawa pobrać opłaty za _udzielenie_ licencji.
>>
> I znów nieuprawniony wniosek...
A konkretnie dlaczego? Tylko posiadacz praw może udzielić licencji.
>> Mogłeś pobrać za pudełko,
>> albo za cesję. Oczywiście cesja nie wchodzi w grę, bo nie otwierałeś
>> pudełka.
>>
> Więc pobrałem za pudełko jako sprzedawca detaliczny.
> A mogłem jeszcze kupić wersję OEM jako producent komputera
Jak rozumiem chcesz wykazać że FPP jest na okaziciela. Ok, zgadzam się.
>>>>> Z posiadaczem praw żadne umowy mnie nie wiążą.
>>>> > >> Tylko tyle, że mu zapłaciłeś a on Ci proponuje w zamian zawarcie umowy.
>>>> > >> Zgadzasz się <=> otwierasz pudełko.
>>>> > >>
>>> > > Zapłaciłem sklepowi. Warunki umowy z nim znam. Inne umowy mnie nie
>>> > > interesują, otwieranie pudełka też nie.
>> >
>> > Jeżeli wiesz że zapłaciłeś sklepowi (a nie posiadaczowi praw), to w
>> > ogóle nie możesz mieć żadnych roszczeń wobec tegoż posiadacza.
>> >
> Ale ja nie mam. Handluję detalicznie pakietem do takiego właśnie handlu
> przeznaczonym.
Miałem na myśli sąsiada, który wie że kupuje od pana X a nie od
posiadacza praw.
>>>>> Jedyną umowę (kupna-sprzedaży pudełka) zawierałem ze sklepem,
>>>>> a on kasy oddać nie chce - i nie musi.
>>>> Afaik, jeżeli chce być w zgodzie z umową z Microsoftem to musi.
>>>>
>>> Ale on nie ma żadnej umowy z Microsoftem...
>> Jeżeli nie ma, to nie sprzedaje Ci licencji w imieniu MS, tylko pudełko.
>>
> Zgadza się. A ja sobie decyduję, czy jako detalista sprzedam je dalej,
> czy zostanę użytkownikiem oprogramowania i zawrę umowę z MS.
Zgadza się. Ale jak mówię, handel pudełkiem ma swoje konsekwencje.
>> No więc właśnie o tym mówię. Jest partnerem, płacisz MS, otrzymujesz
>> licencję. Nie jest partnerem, płacisz pośrednikowi, otrzymujesz pudełko.
>>
> To jeszcze uściślijmy: czy Twoim zdaniem program MS kupiony np. w
> Geancie (którego na liście partnerów MS nie znalazłem - może
> przegapiłem, ale wątpię) jest nabyty nielegalnie?
MSZ jest nabyty legalnie. Ale nie zdziw się, jeżeli posiadacz praw
autorskich stwierdzi, że nie zawierał z Tobą żadnej umowy. Analogia -
ktoś oferuje Ci kupon umożliwiający darmowe strzyżenie w zakładzie za
rogiem. W Twoim interesie jest, przed zakupem, upewnić się że właściciel
zakładu wykona usługę. Równie dobrze może się na Ciebie wypiąć. I
będziesz musiał dochodzić swojego od pośrednika.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
Następne wpisy z tego wątku
- 22.05.06 08:44 Jarek Spirydowicz
- 22.05.06 11:22 Piotr Kubiak
- 22.05.06 11:57 Piotr Kubiak
- 23.05.06 09:06 Jarek Spirydowicz
- 23.05.06 09:14 Jarek Spirydowicz
- 24.05.06 18:39 Piotr Kubiak
- 25.05.06 09:53 Jarek Spirydowicz
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych