eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoopiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowyRe: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy
  • Data: 2006-02-16 23:01:03
    Temat: Re: opiekunka wnosi pozew o przekształcenie umowy
    Od: " " <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek <w...@g...pl.spam.invalid> napisał(a):

    > Olgierd wrote:
    > > Świat wstrzymał oddech bo osoba znana jako *witek* wypowiedziała te słowa:
    > >
    > >> Zleciłeś jej umowę zlecenie na czas nieokreślony? I ma to na papierze?
    > >> No to powodzenia.
    > >
    > > To akurat nie ma znaczenia. Cechy stosunku pracy to osobiste świadczenie
    > > pracy podporządkowanej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę.
    > > Jeśli uda się udowodnić, że dziewczyna mogła sobie dość swobodnie - tj.
    nie
    > > była to robota codziennie od 8 do 16 - kształtować dzień pracy, nie
    > > otrzymywała poleceń służbowych a nawet czasem zdarzało się jej podesłać
    > > koleżankę na zastępstwo, nie powinno to wyglądać źle.
    > >
    >
    > W tym cały problem, że nie da się opiekować dzieckiem "dość swobodnie"
    > czyli tak jak ma na to ochotę.
    > Bo jest ewidentnie podporządkowana temu w jakich godzinach rodzice
    > dziecka jej potrzebowali.
    > Jeśliby ta umowa była np na miesiąc, to można by się było wykręcić, na
    > zasadzie, potrzebujemy opiekunki do dziecka a konkretnych godzinach, ale
    > też na konkretny okres czasu, bo tak na wypada. I te godziny określić
    > raz na początku
    > Określenie tego jak czas nieokreślony samo w sobie wymusza wydawanie
    > poleceń kiedy i jak ma się tym dzieckiem opiekować.
    > Jeśli nie wygra sprawy w sądzie pracy, to chyba tylko dlatego że sama
    > coś spartaczy.
    >
    Uważam i nie jestem w tym osamotniona, że opiekunki zatrudnia się właśnie na
    umowę zlecenie. Nie wiem czy znasz kogoś kto zatrudniałby opiekunkę na etat i
    np. udzielał jej urlopu macieżyńskiego ze wszystkimi konsekwencjami, sądzę że
    nie. Godziny pracy opiekunki zależą min. od zajęć dziecka w szkole, od tego
    jak szybko "wyrobi" się z wypełnieniem zlecenia na dany dzień, nie
    ustalałam , że ma robić konkretnie to czy tamto tylko jaki ma być efekt,
    czasem zastępował opiekunkę w wykonywaniu opieki ktoś z jej rodziny i mam na
    to dowody na piśmie. Typowa umowa rezultatu. Napiszę o tym wszystkim w piśmie
    procesowym i załączę dowody ale chciałabym wiedzieć czy mogę prosić sąd o
    o d r z u c e n i e pozwu. Nie znam tej instytucji prawnej stąd moje pytanie
    na końcu pierwszej wypowiedzi. Pozdrawiam.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1