Użytkownik "pt" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gkt7ko$cg3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "MM" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:gkt53n$i4k$1@news.ds.pg.gda.pl...
>> mike pisze:
>>> Tak długo będą ginąć, jak długo ich rodzice będą tolerować to gówno na
>>> własnym podwórku. Z drugiej strony wyobraź sobie sytuację, że tuż pod
>>> Twoim bokiem, powiedzmy na Białorusi, za przyzwoleniem ogólnym banda
>>> dupków rozstawia wyrzutnie w szkołach i kościołach i napierdziela w
>>> Twój domek ile tylko może. Prawdopodobieństwo, że taka rakieta
>>> trafi w Twojego dzieciaka lub kogoś z otoczenia jest duże. Wtedy
>>> też będziesz taki humanitarny i będziesz kiwał paluszkiem i
>>> krzyczał Nie wolno? Bo ja na przykład nie.
>> 1. Oczywiście, fakt, że za "przyzwoleniem ogólnym" a szczególnie
>> _każdego_ dointerpretowałeś samodzielnie.
>> 2. Rakiety Hamasu to w większości jak strzelanie z procy do
>> przeciwnika na sąsiednim podwórku. Choć nie wszystkie to jednak
>> większość jest chybiona lub dociera do miejsc odludnych.
> Rozumiem, że nie będziesz miał nic do faceta strzelającego z wiatrówki do
> Twoich dzieci?


Pewnie oczywiście Twój przedmówca zadowolony z tego nie będzie, ale
przyznasz, że jeśli w odwecie zburzy tę sąsiednią kamienicę i zabije
wszystkich jej mieszkańców (w tym również strzelca), to choć skutek
odniesie, trudno jego postępek będzie uznać za uzasadniony.

Z drugiej strony, jeśli uznać Palestynę za takie quasi państwo, a Hamas za
jego siły zbrojne, no to Izrael po prostu odpowiedział na agresję tego
państwa i trudno jego winić za głupotę Palestyńczyków rzucających się z
"motyką na słońce".