Użytkownik "mike" <d...@n...com> napisał w wiadomości
news:gkt7im$50k$1@news.wp.pl...
> MM wrote:
>> O ile fakt ataków z obu stron jest bezsporny, to jednak Hamas używa o
>> wieeeeleeee mniej groźnych broni. Działanie Izraela jest o tyle
>> niebezpieczne, że to działanie zorganizowanych struktur państwa i użyte
>> są o wieleee mocniejsze środki, zaś głównymi poszkodowanymi są cywile
>> nie będący bojownikami Hamasu.
>> Nie można też zapominać o prowokowaniu konfliktu przez Izrael, który
>> aktywnie wspiera osadnictwo izraelskie na terenach Palestyńczyków.
> 1. Izrael nigdy nie dopuści do niepodległości Palestyny, choćby ze
> względu na to, że duża część źródeł wody słodkiej znajduje się właśnie na
> terenie Palestyny.
> 2. Palestyna żąda powrotu granic sprzed 56 roku. Awykonalne.
> 3. Doktryna Hamasu jest prosta, wybić naród żydowski do ostatniego.

I to wszystko poprzez wysyłanie na chybił / trafił co jakiś czas rakiet?
Dyskusja raczej odpowiednia na pl.misc.militaria, niż grupę prawną, ale
skoro już tak zdryfowała, to nawet laik zauważy, że ta doktryna po prostu
nie przystaje do możliwości Palestyńczyków i już.

> Hamas jest czymś więcej niż ugrupowaniem terrorystycznym, jest również
> opcją polityczną, która w ostatnim czasie odniosła duży sukces zdobywając
> większość w parlamencie palestyńskim.


Tylko, że podobno Hamas stworzyły izraelskie służby specjalne. I choć temat
jest mi cokolwiek obcy, to obserwując jego poczynania jestem w stanie w to
uwierzyć. Moim zdaniem o wiele większy sukces militarny odniosło by
wysłanie tych kilkuset bojowników z nożami na Izrael, niż wysyłanie rakiet.